Witam!
Mam pytanie natury prawnej. Czy można wykorzystywać cytaty np. z piosenek, jeśli zaznaczymy wyraźnie, kto jest ich autorem? Chodzi mi po głowie właśnie opowiadanie o chłopaku, który spełnia swoje muzyczne marzenia i chciałabym wykorzystać teksty napisane przez pierwowzór głównego bohatera;) Sądzę, że nie powinno być problemu, skoro piosenki są zawieszone w sieci, poza tym można je usłyszeć na koncertach zespołu;) Ale wolę się upewnić:)
Pozdrawiam
kognitywna
					
															
																				
					
					
																													2
. Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.
2. Wolno w celach dydaktycznych i naukowych zamieszczać rozpowszechnione drobne utwory lub fragmenty większych utworów w podręcznikach i wypisach.
3. W przypadkach, o których mowa w ust. 2, twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.
Spokojnie możesz sobie na to pozwolić, bardzo wątpliwe, żeby autor tekstu się o coś upomniał, no chyba, że zatrobisz na tym tekście masę kasy, to może
					
															
																				
					
					
																																																			
					2. Wolno w celach dydaktycznych i naukowych zamieszczać rozpowszechnione drobne utwory lub fragmenty większych utworów w podręcznikach i wypisach.
3. W przypadkach, o których mowa w ust. 2, twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.
Spokojnie możesz sobie na to pozwolić, bardzo wątpliwe, żeby autor tekstu się o coś upomniał, no chyba, że zatrobisz na tym tekście masę kasy, to może

4
Mam nieco inne pytanie, które podchodzi pod ten temat. Dajmy na to, chcę zacytować "Imagine" Lennona w naszym ojczystym języku - są jakieś ograniczenia co do źródła tłumaczeń? Tzn. czy mogę użyć takiego, jakie znajdę choćby w internecie, czy też potrzeba profesjonalnego tłumacza, którego nazwisko będzie można znaleźć pod tekstem jednej ze stron powieści?
					
															
															Piszę dla CD-Action i Wojny Idei. Wróciłem również do opowiadań. Można być z tym na bieżąco, zaglądając tutaj:
https://www.facebook.com/jakniebyczombie
					
					
					
																																																			
					https://www.facebook.com/jakniebyczombie
5
W profesjonalnym tekście, wydawanym gdzieś myślę, że warto podać nazwisko tłumacza, zresztą jeśli ktoś zdecyduje się wydrukować Twój tekst, to na pewno Ci podpowie jak rozwiązać tę kwestię. W tekstach amatorskich nie widzę takiej potrzeby. Myślę więc, że na dzień dzisiejszy nie musisz się tym przejmować, a jeśli Twoje dzieło (powieść, jak rozumiem z posta) zakwalifikuje się do druku, to ktoś tam w wydawnictwie zrobi z tym co trzeba  Zatem pisz nie przejmując się na razie takimi niuansami. Może ktoś inny sie wypowie, ale ja obstawiam, że jest tak jak mówię.
 Zatem pisz nie przejmując się na razie takimi niuansami. Może ktoś inny sie wypowie, ale ja obstawiam, że jest tak jak mówię.
					
															
																				
					
					
																																																			
					 Zatem pisz nie przejmując się na razie takimi niuansami. Może ktoś inny sie wypowie, ale ja obstawiam, że jest tak jak mówię.
 Zatem pisz nie przejmując się na razie takimi niuansami. Może ktoś inny sie wypowie, ale ja obstawiam, że jest tak jak mówię.