2
					
					
					autor: Thana
											
						
						Weryfikator
												
												 
					
					
					
					I to wszystko? Przecież to piękny początek powieści. Jak z Marqueza. A wrzesień i Paryż - to jak plan. Może jednak napiszesz?
					
															
															 Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy. 
Julio Cortázar:  Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane  - Lech Janerka