Latest post of the previous page:
na początku zapytać się o pozwolenie na opublikowanie w książce fragmentów dot. danej osoby? Z mojego punktu widzenia głupota, no, ale niektórzy ludzie są strasznie upierdliwi i uparci...
To jest bardzo dobry start - z resztą, Adrienne, jakbyś się poczuła, gdyby w księgarniach ukazała się książka oparta na faktach, w której jesteś bohaterką drugoplanową? Owszem, Twoje dane osobowe zostały zmienione, ale wszyscy znajomi i tak wiedzą, że to o Ciebie chodzi, i to Ty np. zemdlałaś na studniówce?
Pytać, prosić, [...] nakłaniać.