Temat: Egzaltacja, emocje, ekstraordynaryjność
Gatunek: drabble [100 słów]
Termin: 31 marca 2023 r.

Oceniać można przez tydzień od wstawienia, tak więc w tym przypadku ostateczny termin wystawienia oceny to 7 kwietnia 2023 r.
Po tym czasie temat zostanie zamknięty, a punkty podliczone.

Każdy oceniający ma do dyspozycji od 0 do 3 punktów dla każdego z tekstów.

Drabble nr 1
==========***==========

Drabble nr 2
==========***==========

Drabble nr 3
==========***==========

Drabble nr 4
==========***==========

Drabble nr 5
==========***==========

Drabble nr 6
==========***==========

Tekst 1 - Michał? Ładne księżycowe zdania, jest Ach! na końcu. Pięknie 2 punkty daję.

Tekst 2 - Czarna Emma, bo jest kot i to słowo "okrutnaś". Mam wrażenie egzaltacja tutaj taka przygaszona wyszła 2 punkty.

Tekst 3 - Silva? Jest kot, ale jednak egzaltacji mi tutaj brakuje. Chociaż pomysł fajny. 2 punkty.

Tekst 4 - Czy to Max czy to nie Max? Dramat to jest, za mało egzaltacji jak dla mnie. Za to życie i dramat psychologiczny po trzykroć. 2 punkty.

Tekst 5 -Tomek? Tylko czy nie za wiele romantyzmu jak na jego pisanie? A za mało sarkazmu? 3 punkty, tekst egzaltowany.

Tekst 6 - to musi być Payonk? Ten język taki naukowy, filozoficzny? Najładniejsze słowo: fluktuacje xD 1 punkt. Za mało romantyzmu i egzaltacji, dla mnie

Tekst 1 - Tomek? - 2 punkty - Wszystko pięknie egaltowane, tylko ta zabawna końcówka sprawia, że ten misternie utkany nastrój pryska.

Tekst 2 - Emma? - 3 punkty - Takie mięciutkie i naprawdę kojarzy się z kocim marudzeniem, niezadowoleniem po całości. Czuć tę udrękę

Tekst 3 - Michał? - 1 punkt - Trochę kanciaste, drętwe. No i nie rozbawiła mnie treść, nawet się spodziewałam tego kota, po prostu dobór imion taki, że gdybym ja to napisała, ktoś by mógł uznać, że jestem wredna I to mnie rozbawiło. Niestety to nie ma nic wspólnego z jakością drabelka.

Tekst 4 - Max? - 1punkt - Bo takie z pazurem, jak szarpnięcie gitarowej struny, byle hałasu narobić. Jest pewien ładunek emocjonalny, ale mało egzaltacji. Się autor/autorka nic tu nie rozczulił nad bohaterką.

Tekst 5 - Silva? - 3 punkty - kipiące egzaltacją. Jedno wielkie westchnięcie

Tekst 6 - Pająk? - 2 punkty - Tu mam dylemat, bo to nie jest egzaltacja, jakiej oczekiwałam, ale przecież wyraźnie obecna. Biedny narrator wyraźnie udręczony rozmyśleniami, być może cierpiący właśnie z tego powodu, że tylko takim językiem potrafi operować i nikt, a nawet on sam do końca nie rozumie? Ciekawe.

Tekst I - Narrator jest daleko emocjonalnie od tego, o czym pisze. Nie widzę w tym egzaltacji, tylko wysilony opis. 1 punkt.

Tekst II - Przegadany żart z egzaltacji. Tak intensywnie językowo w te westchnienia to poszło, że, owszem, wpada w egzaltację, ale taką, co do której czytelnik czuje, że autor sobie jaja robi. 1,5 punktu

Tekst III - Kolejny przegadany żart, tylko tutaj już bez egzaltacji. W poprzednim tekście narrator chociaż próbował oddać te emocje, tutaj stoi po prostu w kącie i się podśmiewa cały czas. Tylko że trudno się zaśmiać razem z nim. 1 punkt.

Tekst IV - Tu mam problem. Językowo jest w moim odczuciu kostropato. Porąbane te zdania siekierą, przeskoki między tematami ciężkie, sporo tych przeskoków trzeba sobie uzasadniać na zasadzie "domyśl się sytuacji życiowej bohaterki". Ale emocjonalnie coś w tym jest. Przez tę mnogość wszystkiego, pojedyncze, wyraziste akcenty gdzieś ta egzaltacja siedzi. Dam 2 punkty.

Tekst V - Pójście w zwrot do adresata było w tej bitwie doskonałym strzałem. Dużo pola do wyrażania uczuć, jakaś historia w tym zawarta, coś o bohaterach... Jak na drabble nieźle się broni. Do tego klimat "listu/pamiętnika z epoki" zdejmuje z tej przesady ciężar śmieszności, świadomego żartu. Nieźle, nieźle, dam 3 punkty.

Tekst VI - Fajna zabawa konwencją, tylko nie tą konwencją w moim odczuciu. Jest przesada itd., ale taka wyjęta z książek filozoficznych, w których treść "powietrze jest ważne, bo nim oddychamy" trzeba rozpisać na cały rozdział. Nie odbieram jej jako egzaltacji tematem, tylko jako przemądrzałe ględzenie. Ładnie zrobione, ale w moim odczuciu nie na temat. 1 punkt

No dobra, jeszcze zgadywanka (połowa to zupełne strzały, w połowie mam jaaakieś silniejsze przeczucie, ale ogólnie dobrze się Państwo w tej egzaltacji skryli).
Tekst I - P.Yonk
Tekst II - Max
Tekst III - silva.silvera
Tekst IV - Tomek
Tekst V - Czarna Emma
Tekst VI - Michał123

Tekst 1 – Michał (choć to wynik bardziej metody odrzucania innych odpowiedzi jak pewności) – dla mnie jest dość płaski emocjonalnie, brak egzaltacji, jest troszkę zaskoczenia na finale, sumarycznie: 1 punkt.

Tekst 2 – Emma (chociaż ta etażerka z tekstu następnego... ) – jest wszystko w tekście (łącznie z grubą przesadą ), ale sumarycznie: 3 punkty.

Tekst 3 – Max (chociaż po raz wtóry ta etażerka... ) – wszystkiego po troszku... choć trochę mało, dlatego sumarycznie i w zaokrągleniu: 2 punkty.

Tekst 4 – Tomek – budzi jakieś specyficzne emocje, troszkę specyficznej egzaltacji się tli słabym płomieniem, a zakończenie – może nie tak bardzo zaskakujące, lecz uderza w strunę, ale sumarycznie: 2 punkty.

Tekst 5 – silva (ale zastanawiałam się z jakiegoś powodu nad Maxem tutaj) – jest egzaltacja, brak mi jednak emocji i zaskoczenia na finale, więc sumarycznie: 1 punkt.

Tekst 6 – P.Yonk – 1 punkt za wyjątkowość i bardzo specyficzną formę egzaltacji...

Tekst 1 - Najbardziej mi się podoba, jest lekki i ma fajną puentę - 3 pkt. Michał123

Tekst 2 - Nie podoba mi się "głos znienawidzony", w końcu to pani i żywicielka kota. - 1 pkt. Czarna Emma

Tekst 3 - W ogóle nie dotarło. - 1 pkt. Max

Tekst 4 - Bardzo fajne i fajnie napisane. - 3 pkt. Silva.silvera

Tekst 5 - Nie przemówiło. Nie me gusta. - 1 pkt. Tomek3000xxl

Tekst 6 - Oryginalne podejście do tematu i pomysł - 2 pkt. P. Yonk

Tekst nr 1: bardzo tak sobie, sytuację ratuje odrobina humoru. 1 punkt.

Tekst nr 2: ten dla odmiany niezły, i ten ton poetycki, ładne egzaltowany i zajęty sobą. Słyszę (a może tylko fantazjuję) kontrę do "tego nie robi się kotu", słyszę zaśpiew romantyków z ich poetycką egzaltacją. 2,5 punktu.

Tekst nr 3: pomysł może i niezły, ale wykonanie na 1 punkt.

Tekst nr 4: do puenty wydaje się, że jest bardzo słabo (i jest). No, ale puenta robi robotę na 2 punkty.

Tekst nr 5: początek fajny, spodziewamy się czegoś i... i nic, jakby brakowało drabbla-bliźniaka . Zatem 1.

Tekst nr 6: nadęte, co ma swój urok. Taki w sam raz na 1,5 punktu.

Podsumowując: średnio wyszło, nic mnie naprawdę nie ujęło za wątpia, choć nic nie zbulwersowało poziomem zero.

Tekst 1: 1pkt - Tomek
Tekst 2: 3 pkt - Emma
Tekst 3: 1pkt - Silva
Tekst 4: 1pkt - Max
Tekst 5: 2pkt - Michał
Tekst 6: 1pkt - P.Yonk

Tak generalnie, to bitwa jest zdecydowanie nie na temat
Najmniej nie na temat jest tekst 2, ale za to jakościowo taki sobie, niestety... Z kolei pomijając już realizację tematu, tak czysto bomisiowo, najlepszy jest dla mnie tekst 3 - ale tak czy owak, jak zresztą wszystko w tej bitwie, rzyci nie urywa. Tekstu numer 5 za to kompletnie nie rozumiem...
Natomiast punktowo będzie tak:
Tekst 1: 0 pkt.
Tekst 2: 1 pkt., Czarna Emma
Tekst 3: 2 pkt.
Tekst 4: 1,5 pkt., Silva
Tekst 5: 0,5 pkt.
Tekst 6: 0 pkt.

Drabble nr 1

Widać, że ktoś się starał, pisał tekst zgodnie z zadaniem. Niestety, wyszło tak trochę... szkolnie? Brakuje tego czegoś. 1/3

Drabble nr 2 (Emma?)

Świetne! Wspaniała egzaltacja i ochy i achy w pierwszej części. I cudowne przebicie balonu na końcu. I przy tym chyba takie prawdziwe, a egzaltacje zazwyczaj są na bakier z rzeczywistością.

Zastanawiałem się, czy za końcówkę nie odjąć połowy punktu, bo czyni ten tekst nieco dalszym od tematu zadania (miało być dmuchanie, a nie przebijanie balonu), ale nie. Końcówka jest tak doskonała, że nawet lekkie oddalenie tekstu od treści zadania nie może mieć tu wpływu.

3/3

Drabble nr 3

Czegoś tu mocno nie rozumiem. Kobieta się wścieka, bo narzeczony kota do domu sprowadził? Tekst mi się nie klei, nie wiem, o co tu chodzi, i to tłumaczy poniższą ocenę - nie wykluczam, że tę ocenę winienem raczej wystawić samemu sobie, bo być może to raczej ja nie umiem czytać.

0,5/3

Drabble nr 4

Dobry opis degrengolady i samozniszczenia z miłości do nałogu. Zdaje mi się jednak, że papierosy, jakkolwiek szkodliwe, w ten sposób nie działają. Gdzie związek między paleniem a złym pisaniem? Albo olewaniem dziecka?

Niezgodność z moim modelem rzeczywistości w głowie zgrzyta mi tu tak mocno, że ocena jak niżej. (Ciekawie by było, gdyby się znowu okazało, że to ja jednak merotyrorycznie nie mam racji...)

1,5/3

Drabble nr 5

Bardzo dobrze zrobione technicznie, jednak ponad techniczną biegłość się nie wznosi - brak tego czegoś, pomysłu...

2/3

Drabble nr 6 (P.Yonk?)

Bardzo cenię nieszablonowe podejście do tematu. Nie spodziewałem się, że w egzaltowanych drablach można jednocześnie poruszyć stan ducha filozofa lub innego humanisty, który zwątpił w sens swej pracy, i (bez)sens samych nauk humanistycznych w ogóle.

Poruszyć, zdaje mi się, w sposób, z którym można by dyskutować, argument chyba nie jest ani nowy, ani wbrew pozorom silny (przynajmniej o ile odnosi się go do wszystkich nauk humanistycznych jako takich, a nie tylko ich patologicznym wersjom), ale jednak.

2,5/3

Czas podsumować! Na początek punktacja:

Drabble nr 1 - 12 punktów
Drabble nr 2 - 20 punktów
Drabble nr 3 - 11,5 punkta
Drabble nr 4 - 16 punktów
Drabble nr 5 - 16,5 punkta
Drabble nr 6 - 12 punktów

A teraz uczestnicy - dla wszystkich brawa!

Drabble nr 1 - P.Yonk
Drabble nr 2 - Michał123
Drabble nr 3 - silva.silvera
Drabble nr 4 - tomek3000xxl
Drabble nr 5 - Max
Drabble nr 6 - Czarna Emma

Co oznacza, że zwycięzcą jest:

Michał123

Gratulacje!

Noooo, gratulacje dla wszystkich, dla zwycięzcy największe

Gratuluję wszystkim uczestnikom, a zwycięzcy szczególnie Jego drabel był moim faworytem, chociaż nie głosowałam. Taki... młodopolski w tych uniesieniach, z apostrofą skierowaną wprost do życia, rozdzieraniem duszy, boleścią okrutną i szykiem przestawnym Bardzo, bardzo zgrabny tekścik