Z innej strony- "Strach"

1
Dzisiejszy rajd po księgarniach w malej mieścinie, oddalonej kilka km od wsi gdzie zamieszkuję, pozwolił mi przekonać się, że w obiegu są co najmniej DWIE książki komentujące kniżkę "Strach" Grossa... Co najmniej dwie, nie będące ślepym atakiem na autora i jego dzieło.



Przyznam szczerze, że rzeczonej książki nie czytałem, ale okazyjnie rzucałem okiem na prowadzone oń dyskusje. Czy wśród forumowiczów jest ktoś, kto ze "Strachem" miał do czynienia? Czy społeczność forum podzieliła się też, na co najmniej, dwa obozy?



Powoli zamienić się to może w dyskusje o antysemityzmie, ale cóż... Problem i kwestia jest wielowarstwowa bo i książka poważnie na opinię społeczną runęła...
Huginn ok Muninn flięga hverian dag



i??rmungrund yfir;

óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,

þó si??mk meirr um Muninn.



-------------------------------------------------------



Witajcie w Kraju Umarłych!

Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!

A marzenia i sny...

Spełni Wielki Papier!!!

2
To temat na dłuuugą dyskusję.

'Strachu' nie czytałam, ale gdzieś w domu leży egzemplarz, więc może się zabiorę.

Dyskusja o książce, jeśli dobrze się zorientowałam, obraca się głównie wokół tego, że Gross 'zaatakował' polskość. Co - jeśli jest to prawdą - nie jest wcale wielką zbrodnią. Jeśli opisał antysemityzm w Polsce po wojnie (który, nie oszukujmy się, istniał, wciąż istnieje i nie wygląda na to, żeby go miało nie być) i konkretne przypadki - co w tym złego? Ot, książka historyczna.



Teraz możecie na mnie krzyczeć, że nie mam racji. Albo zarzucać, że komentuję książkę bez przeczytania jej. Na to drugie się zgadzam i staję z pochylonym czołem.
'Kto się rozczarowuje wolnością, ten ją zdradza i sam sobie wystawia świadectwo skretynienia'.

Jacek Kaczmarski

3
To jest książka historyczna, a atakiem na polskość w tym wypadku jest wytknięcie Polakom jakie z nich bywały sukinsyny. Dawno się przecie mówiło, że prawda w oczy kole, choć co prawda zależy jak podana. Ja mam zamiar "Strach" przeczytać w najbliższym czasie, jak przewalę stertę zalegającą biurko.
Huginn ok Muninn flięga hverian dag



i??rmungrund yfir;

óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,

þó si??mk meirr um Muninn.



-------------------------------------------------------



Witajcie w Kraju Umarłych!

Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!

A marzenia i sny...

Spełni Wielki Papier!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Czytelnia”