Ahoj!

1
Cześć wszystkim.



Liczę sobie 16 wiosen. Swoją przygodę z pisarstwem zacząłem rok temu pisząc ukradkiem na lekcjach chemii opowiadanie. Niestety rękopis uznałem za co najmniej słaby. Później natchnienie dało mi do myślenia i nabazgrałem kilka wierszy. Wczorajszej nocy spłodziłem początek nowego opowiadania (powieści?).



Oprócz tego interesuje się informatyką, szeroko, jak od Sahary do Chin.



To wszystko, jeśli chcecie o mnie wiedzieć coś więcej to pytajcie śmiało.



Pozdrowienia. :)

3
Witaj.



Twoje opowiadanie poddam weryfikacji w weekend, jak każde inne. W tym tygodniu nie mam czasu na nic prócz pracy. Tak gwoli przestrzegania przed najgorszym.



Pozdro.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

5
Cholibka, podium mi ućkło ;(

No ale nic :D Witam serdecznie ^^"

Hehe, nie ma to jak stara dobra chemia...ja swoje wiersze i opowieści pisałem na chemii, biologii, po, polskim, angielskim, w-f'ie...hmmm...właściwie na wszystkim prócz informatyki, Siciarzowa wzbudza respekt w całej szkole xD



Swoją drogą, wolisz pisanie ręcznie w zeszycie czy na komputerze? :twisted:
"Czasem żeby iść dalej musisz usiąść"

My motto.

"śmierć przechodzi wdzięcznie i gładko przez nasze palce, pozostając w oczach...nie zabijaj jeżeli nie musisz"

My ninde.

don't click this link...

6
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

7
A co o Tybecie sądzisz?
Można tam zamieszkać, jeśli ktoś lubi wyzwania. :)


Swoją drogą, wolisz pisanie ręcznie w zeszycie czy na komputerze?
Kiedyś pisałem w zeszycie, napisałem z 20 stron, kratka w kratkę... później to przepisywać do komputera... masakra. Od tamtej pory piszę wyłącznie na klawiaturze. Komputer to moje medium.



Wiersze piszę na papierze.

Nic nie odda magii papieru.

8
Hehe, o tak, zdecydowanie coś w tym papierze siedzi...i bynajmniej nie drewno xD



Heh, ja ostatnio pisze na kompie...fakt, z przepisywaniem bywa ciężko, kiedyś zapisałem cztery zeszyty 80 kartkowe xD Jak potem na to spojrzałem to stwierdziłem "oooooooo nie"...choć powiem że wole kartkę i długopis, te moje pismo...tak mi się je czyta :D



Aaa ty piszesz opowieści rodzaju? Ja zaczynałem i brnąłem w fantastyce do swojej ostatniej powieści która już bardziej podchodzi pod SF :D
"Czasem żeby iść dalej musisz usiąść"

My motto.

"śmierć przechodzi wdzięcznie i gładko przez nasze palce, pozostając w oczach...nie zabijaj jeżeli nie musisz"

My ninde.

don't click this link...

9
Aaa ty piszesz opowieści rodzaju? Ja zaczynałem i brnąłem w fantastyce do swojej ostatniej powieści która już bardziej podchodzi pod SF
Ja też brnę w fantastyce i nie zamierzam z niej wychodzić. ;)

10
Ja wdepnąłem w pisanie i trafiłem na Weryfikatorium. Tak gwoli serii dokumentalnych pt "Nie róbta tego nigdy w życiu" :twisted:



Ale od małego wiedziałem, że będę nienormalny :)
Huginn ok Muninn flięga hverian dag



i??rmungrund yfir;

óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,

þó si??mk meirr um Muninn.



-------------------------------------------------------



Witajcie w Kraju Umarłych!

Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!

A marzenia i sny...

Spełni Wielki Papier!!!

12
W ramach romantycznego wieczoru nad zeszytem - czeeeść (mówi romantycznym głosem), ja też mam 16 lat... (trzepocze zalotnie rzęsami - oj, coś długie te rzęsy, nie mogę przedrzeć się do monitora xD)

13
Damn. Wszyscy mają szesnaście lat tylko nie ja.

Chyba zaraz zmienię sobie w profilu datę urodzenia.

Nowy rodzaj odmładzania.

Dziękuję Ci WM.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

15
Aha, dziękuję. :)



I zapraszam na forum poezji rymowanej, możecie tam znaleźć moje wiersze. ;)

Dodane po 1 minutach:

No i oczywiście zapraszam też do Weryfikatorium. :) Bo coś mało tam komentarzy póki co.
Pisarstwo mym spowiednikiem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron