Babie lato...

1
... za oknem, a ja sie mecze z tekstem, az w rozpaczy wpisalem w google "poradnik pisarza", choc pisarzem nie jestem. Wsrod mnogiego smiecia wyskoczylo forum...

Mam na imie Krzysztof i z polskiego mialem troje na maturze. Ale to bylo 20 lat temu i od tej pory napisalem kilkadziesiat artykulow nie majac zielonego pojecia o pisaniu. Az przyszla pora, zeby zatwardzialy technokrata sklonil sie przed humanistami i poprosil o rady.

Mam nadzieje, wystarczajaco sie przedstawiam. Boje sie, zeby nie podpasc Moderzycy. Nawet polskich znakow nie uzywam... :wink:



Lacze serdecznosci

KB

2
Witam ja - Richard Scott - bardzo, ale to bardzo (naprawdę!) serdecznie!
Najtrudniej nauczyć się tego, że nawet głupcy mają czasami rację. – Winston Churchill

3
Witam serdecznie i ja
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

4
No dobra ,skoro się wszyscy witaj ,to i ja skromne "hej" powiem. Hej!

Dodane po 1 minutach:
Gorin pisze:No dobra ,skoro się wszyscy witaj ,to i ja skromne "hej" powiem. Hej!


Przepraszam za błąd. "Witają" oczywiście.



To cześć jeszcze raz! :P
"Wiara przychodzi z serca i duszy.Jeśli ktoś potrzebuje dowodu na istnienie Boga ,wtedy sama idea duchowości rozpływa się w sensualizmie i redukujemy to, co święte do tego ,co logiczne."

-Drizzt Do'Urden



-------------------------------------------------------

http://img382.imageshack.us/img382/6497 ... oligon.jpg



Załap się! Jeszcze dziś!

5
Witam! :D





A gdzie się podziały polskie znaki?
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.

7
Chcę widzieć polskie znaki.

Już.

Teraz.

Natychmiast.

<patrzy na swój post>

O, już są. Fajno.



Czołem!
Are you man enough to hold the gun?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”