:oops: Witam!
Przykro mi jest niezmiernie, że poruszam się po forum jak przysłowiowy słoń w składzie porcelany. Obiecuję poprawę! :oops:
Przedstawię się fragmentem z „Zamiast wstępu” książki opublikowanej w Internecie;
Nie posiadając wykształcenia literackiego zwlekałem z rozpoczęciem pisania. Decyzja zapadła po przeczytaniu „Alchemii słowa” Jana Parandowskiego a wzorcem stał się „Zegar słoneczny”.
Moje spojrzenie na otaczającą rzeczywistość, rozważania moralne czy też ocena polityczna mają oczywiście charakter subiektywny. Odrobina poezji, obrazująca jedynie moje stany emocjonalne, nie zmienia autentyczności obrazu. Opisywaną rzeczywistość fałszują tylko fikcyjne imiona i nazwiska postaci występujących w poszczególnych opowiadaniach. Wyjątek stanowi wąskie grono bliskich, już nieżyjących, osób.
6
Powitać.
Nie wiem co rzec dalej.
Nie wiem co rzec dalej.
Huginn ok Muninn flięga hverian dag
i??rmungrund yfir;
óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,
þó si??mk meirr um Muninn.
-------------------------------------------------------
Witajcie w Kraju Umarłych!
Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!
A marzenia i sny...
Spełni Wielki Papier!!!
i??rmungrund yfir;
óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,
þó si??mk meirr um Muninn.
-------------------------------------------------------
Witajcie w Kraju Umarłych!
Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!
A marzenia i sny...
Spełni Wielki Papier!!!