W tych dzisiejszych gimnazjach uczą samych bzdur( wiem, bo sam mam nieprzyjemność uczęszczać do jednego). Na co komu matematyka? Liczenie kości i porozrzucanych flaków ofiary? To przecież proste! Chemia? Skład chemiczny krwi, proszę! No w sumie może się przydać.
Najbardziej przydatnym przedmiotem jest, rzecz jasna, biologia. Co by było jakbyś chciał komuś odciąć głowę, a trafisz na nogę? Ja ci powiem co... odetniesz gagatkowi nogę, a on wpakuję ci serię z kałacha w brzuch. Takie życie...
Uczcie się!!
Ps.: Witamy w szkole szatkowania na części!

"Wiara przychodzi z serca i duszy.Jeśli ktoś potrzebuje dowodu na istnienie Boga ,wtedy sama idea duchowości rozpływa się w sensualizmie i redukujemy to, co święte do tego ,co logiczne."
-Drizzt Do'Urden
-------------------------------------------------------
http://img382.imageshack.us/img382/6497 ... oligon.jpg
Załap się! Jeszcze dziś!