~Sobota~

1
~Sobota~



"Ach! Jakie puszyste ciasto!"

Rzekła puszysta teściowa. "Mogę masło?"



"Pewnie droga ta serweta?"

Bąknął teść żując kotleta.



"Drzwi niepomalowane."

Zabełkotał szwagier nad ranem.



"Strasznie się córuś męczysz!

Może ją zięciu wyręczysz?"



"Przyjedziesz wnusiu do babci?

Zostałbyś na kolacji..."



"Co w pracy? Pewnie zwolnienia?"

Zapytał brat od niechcenia.



"Z plastiku przywiozłem stolik,

Trwały, ozdobi pokoik."



"Chciałabyś taką sukienkę?

Na mnie już ciasna troszeńkę."



"Wasi sąsiedzi - niemili.

Wiecie, że plazmę kupili?"



"W mym wieku już się umiera."

"Złego nie bierze cholera!"



A Tobie? Tobie jak minął

Spokojny weekend z "rodziną"?



gsc/28/02/2009
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

3
Zwrotki z większym bądź mniejszym sensem i wyszukaniem zbudowane ale całość ciekawa i nawet zabawna :)
Te nie pachnące żadnym nozdrzom -
cudowne, purpurowe kwiaty;
ta woda, której nikt nie pije,
ten wiatr nad pustką mgieł skrzydlaty...

...och! tam jedynie dusza żyje!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”

cron