Cześć. Nazywam się Tomasz i czasami coś skrobnę. Kiedyś miałem nawet coś wydać ale zesrałem się ze strachu i spaliłem w blokach. Ogólnie mam problem z wiarą w siebie i ciężko nad tym pracuję - a to krótka moja charakterystyka.



Urodzony pesymista. Dla niego szklanka jest zawsze do połowy pusta. Z reguły naiwny i łatwowierny. W starciu bezpośrednim raczej nieszkodliwy. W dzieciństwie zapalony gracz w kapsle. Tomasz lubi: nietuzinkową muzykę, filmy inne niż wszystkie, poczytać w ciszy, walić w bębny, szczerych i prawdziwych ludzi. Tomasz nie lubi: kaszy gryczanej, telewizji - oprócz dwóch kanałów, debili, młodych aspirujących pisarzy "fantasy", tłumu, niepewnego jutra.



Pozdrawiam wszystkich piszących i czytających.[/scroll]

Bu! Wyrywacz? Dobrze, że nie pożeracz

Chociaż ja tam się ciebie nie boję i tak serducha nie mam

Witajże więc - rozgość się

Hej. Dzięki za ciepłe (jak dotąd) powitanie.

Witam!

Dla niego szklanka jest zawsze do połowy pusta.

a jak przewraca do góry dnem nad własnymi spodniami? To jeszcze pustą się zdaje, czy jednak coś kapie? Witam w zakątku realistów :-)

Kapie.. ale tylko do połowy

mokre są nogawki, czy nie? Jak suche - to pusta :-)

Trochę mokre. Wydaje się, że zbyt mocno wgryzamy się w temat mokrych spodni.

Dobrze. Wysusz je więc i nalej sobie herbaty do pełna. Pozdrawiam i czekam na teksty.

He he. Nie tak szybko z tekścikami Zanim coś wrzucę zastanowię się 777 razy. Nie sztuka napisać babola i wrzucić - a potem ujadać i bronić zaciekle i zapierać się raciczkami, że to jednak dobre itp., itd. No ale w końcu pewnie wrzucę.

Witam. "Zapierać się raciczkami" - jakie sympatyczne określenie

To jedno z moich ulubionych, podłapałem od starego kumpla, a tak w ogóle to za każdym razem jak pomyśle o raciczkach przypomina mi się Bambi i bardzo się wtedy rozczulam ;P

Witam serdecznie

Jesteś pierwszą napotkaną tu osobą, której się boję. Ale to może mieć jakiś związek z moim bytowaniem jako młodej, aspirującej pisareczki fantasy Mam nadzieję, żę pomimo tego uda nam się nawiążać współpracę, albo przynajmniej nie wchodzić sobie w drogę

Witaj.

Mnie się boisz? Nie masz czego, ten wyrywacz serc nie koreluje ani z fantasy ni z horrorem. Polecam do poszperania po tytułach książek. pozdrawiam