~Plus za pochodzenie~

Ponad ćwierć wieku
z żydówką śpi,
ale przeszkadza mu Kenny
G.

Choć jej synowie
żółci wyraźnie,
to ryż jej działa na
wyobraźnię.

Rhesus dodatni
w ich żyłach płynie,
lecz zatykają nos przy
murzynie.

Bracia człowiecy!
Tak! Poprzez gwałty,
wszyscy jesteście od jednej
małpy.


gsc/09/06/09

Ta przerzutnia z Kennym G. tutaj dziwnie wypada według mnie, ale to raczej nie błąd. Inna konstrukcja po prostu.

Poza tym wiersz porządny rytmicznie. Bardzo dobre i mocne przesłanie z lekką dozą humoru co sprawia, iż jest przystępniejszy.

Reasumując zgrabnie, przyjemnie i co najważniejsze - sensownie.

Podobało mi się.

Pozdrawljaju!

"Bracia człowiecy!" bomba!

Czyżbyś, drogaGro, też wyróżniała ludzi i człowieków?

Gra pisze:
ale przeszkadza mu Kenny

G.

Kurde! Ale ja bym chciał to usłyszeć!

Dziękuję wszystkim.

To ważne, że G jest osobno :-D i tak, oczywiście, są ludzie i człowiecy. Jasne.

Bin? Chciałbys usłyszeć Kenny'ego G, czy recytację tego fragmentu? Tego pierwszego polecono mi "Havanę", której wcześniej nie słyszałam. Jest kapitalna rzeczywiście.