pieszczona głosem

niewiasta skalana kłamstwem

głodne serce

ranione ostrzem zdrady

wieczne "tak"

na boga! ile można?

To nie ten dział, ziomuś,

tu opowiadania się wstawia.

A co do wiersza samego -

kicha, aż boli pała.

Panie broda kota. Pomijając błąd i niedopatrzenie kmiotka, bacz pan na słowa. Nie przystoi to komuś, kto w mniejszym, lub większym stopniu literaturą oddycha.

Ale o so chozi?



Pika edit: O kulturę chodzi, droga brodo, o kulturę.

No i mamy coś prostego



Ale Boga napisanego małą literą nie jestem w stanie odpuścić.

Marik, ja też jestem wierząca, ale jaka pewność, że o tego samego Boga chodzi? Tutaj wielu jest contra, pewnie mają jakieś powody? Ty jeszcze młody, ja przeżyłam sporo złego w swoim życiu, ale nie odeszlam od wiary, wręcz przeciwnie, to wiara pomogła mi przeżyć. dobrze, że pilujesz tego, ale co inni mają na myśli? Co?

na boga! ile można?

bardzo dobry wers! Szczególnie w odniesieniu do takich prób poetyckich, jak powyższa. Ile można rozmyślać, co rymarz chciał wypaskować, skoro on sam nie ma pojęcia, tylko tak wypluł parę słówek z siebie, żeby zobaczyć, czy się równo ułożą, czy we wzorek. Zlitujcie się ludzie. To jest Poetyfikatorium, a nie prosektorium.

Bóg, czy bóg, jeden... eee... no, nie ma to większego znaczenia.

Może tu nie o Boga chodzi? Wielu bogów jest Nie każdego trzeba z wielkiej litery sadzić.

Tradycyjnie, owszem, "Boga" chrześcijańskiego wielką literą piszemy, bo to nazwa własna. Nie ma żadnego cool name dla niego, więc plain "Bóg" starczyć musi. Strasznie kiepska inwencja twórcza wymyślicieli tejże religii była. Ale ja nie o tym.

Tutaj wezwanie "na boga" wcale nie musiało się do Jahve odnosić. Może autorowi chodziło o boga - Latającego Potwora Spaghetti? Ramen, bracia i siostry!



A sam utwór? Gra znakomicie podsumowała

A gdzie się nasz joł joł elo ziomek broda kota podział, ze swoją cool elo oceną joł? Tak wiem złośliwy jestem, ale chamstwa nienawidzę ponad miarę!!

Atreusie, proszę o wierszu, czyli na temat.

Nio przepraszam... Wymymskło mi sie, ale nie mogłem się powstrzymać. Co do wiersza to... Ja widzę to tak, że serce mówi by żyć zgodnie ze sobą, a rzeczywistość by kłamać, bo tak jest ławiej. I na koniec buntownicze:

me pisze:na boga! ile można?

Pozdrawiam serdecznie

Tak... już raz była mowa o tym Boga/boga i tym razem przemyślałem, zanim się odezwałem. Można tu mówić, że "nie ma dowodu, nie ma winy", bo autor mógł mieć na myśli co innego, ale zbyt często słyszę to w ustach uczniów, "pokrzywdzonych", że na nich spada wina na łazienkę zalaną przez nn ucznia.

Tak na prawdę, to wszyscy wiedzą, że w naszej części świata "Na Boga!" woła się, mając na myśli Boga, nie któregoś z bogów.

Marik Vao pisze:Tak na prawdę, to wszyscy wiedzą, że w naszej części świata "Na Boga!" woła się, mając na myśli Boga, nie któregoś z bogów.

Trudno odmówić ci racji... Racze nikt nie zawoła na Boga mając na myśli Allaha



Pika edit: Nie zgodzę się. Ja tam jak wołam "na boga!" (chociaż generalnie tak nie wołam), to nie mam na myśli żadnego w szczególności. Dla mnie to tylko taki przerywnik wypowiedziowy, równoznaczny z "o cholera!", czy innym takim. Dlaczego zatem ma za tym iść jakaś wielkoliterowość w zapisie?

a coż odezwę się raz ostatni: to fakt, że raczej w naszym kręgu kulturowym "na Boga!" i wszystko jasne, a gadanie, że może nie to wielkie naciągactwo. W końcu dojdzie do absurdu i jeszcze ktoś se wymyśli, że "o Jezu!" i tez naciągane spekulacje... oczywiście mam głęboką nadzieję, że jednak do tego nie dojdzie!

Ps( poza tematem trochę- wybaczcie) Plusem tego weryfikatorium jest iż tu jeśli ktoś nie czuje tematów religijnych to pisze, że nie będzie komentować, gdyż to nie jego działka. I to kulturalnie i szczerze.Znam inny "literacki portal", nazwy nie wypowiem, gdzie wręcz wulgarnie opluwa się za religijność (chociaż nie tylko), co moim skromnym zdaniem uwłacza kulturze ogólnej i kulturze słowa. to tyle. już kończę.

Słuchajcie, mamy dział "rozmowy o poezji i poetach". To nasz poetycki hyde-park. Będę wdzięczna, jeśli skorzystacie z tego dobrodziejstwa i pozakładacie tam wątki. Warunek - mają dotyczyć poezji, a nie jedynie światopoglądu. Za niepoetyckie tematy będę banować i blokować. Pozdrawiam zGryźliwie :-)