Strzała

1
Jestem na tym forum już, bagatelka, ponad trzy lata. Wypadałoby się więc przywitać, nie?



Michał mi na imię. Jestem skrajnym introwertykiem i przed chwilą zjadłem całą puszkę orzechów.

Piszę od dawna, z tym że bardzo nieregularnie i ogólnie niedużo. W życiu napisałem może 30 opowiadań - niewiele, jak na 6 lat machania piórem, nieprawdaż?

Niemniej od niedawna wziąłem się porządnie za pisanie. Za czytanie też, bo, cholibka, i z tym bywało różnie. Obecnie dużo piszę i niemało czytam, a przyświeca mi następujący cel:

- za rok pisać tak, by większości internautom się podobało;

- za dwa lata pisać tak, by większość internautów uważała moje wypociny za zdecydowanie lepsze od wypocin większości internautów;

- za trzy lata skromnie zadebiutować jakimś opowiadankiem w antologii czy cuś.



Myślę, że jeśli przysiądę fałdów i będę codziennie dużo pisał i połykał jedną książkę na dwa dni, to zamiar zrealizuję. Pomoże mi w tym wspomniany fakt, żem introwertyk straszny, zatem raczej stronię od ludzi i mam duuużo czasu wolnego.



A, no i mam 21 lat, niedawno skończone.
Osoba, która dostaje od kolegi prezenty na urodziny, a sama mu ich nie daje, to niewdzięcznik.

Kobieta, której facet robi minetkę, a ona mu się nie odwdzięcza lodzikiem, to zdzira.

A jak nazwiemy użytkownika, który jest komentowany, a nie komentuje?

2
Ha! Rzeczywiście... dołączyłeś do forum kiedy nie było obowiązku przedstawiania się :)



w takim razie teraz oficjalnie - witam cię
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

3
Uh, ja w przeciągu dwóch lat "tworzenia" napisałam całe pięć opowiadań, więc jestem jeszcze lepsza od ciebie. :mrgreen: Rzecz jasna witam serdecznie. ;)

6
Ej, Witam się! <potrząsa Kota za Brodę> (właśnie odwrócił Kota Ogonem).



Ja jestem od Was wszystkich Lepszy! W miesiąc zrobiłem 22 opowiadania - najdłuższe 230 tyś znaków a najkrótsze 32 tyś. I co? I Nic, bo to wszystko o kant... beczki rostrzaść, bo nie ilość się liczy, a jakość! :)



broda kota - chcę już Cię czytać za te trzy lata :)
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron