Prawo autorskie na forum zostało pogwałcone! - pat

1
Teraz się wkurzyłam. Upubliczniłam swoją prozę tutaj po to, by ktoś to skomentował z fachowców. Wiersze upubliczniłam dla zabawy. Nie oczekiwałam, że ktoś będzie je komentował, a już na pewno, że BęDZIE JE GDZIEś DALEJ WYSYłAł BEZ MOJEJ WIEDZY!!!



Nasza patkazoom262 właśnie się dopuściła się czegoś takiego! Pochwaliła mi się na gg, że moje wiersze wysyła do kogoś - niby jakiegoś znawcy! Robi to bez mojej wiedzy i zgody! I kto wie czy nie robi tego z Wami! Waszymi wierszami także! To jest przestępstwo! ponieważ możecie nie zrozumieć dokładnie fochowych pojęć - ja studiowałam prawo autorskie tutaj jest definicja z wikipedii.



Autorskie prawa osobiste - zespół uprawnień jakie przysługują twórcy utworu. Autorskie prawa osobiste chronią „intelektualny” związek twórcy z jego dziełem. W prawie polskim pojęcie autorskich praw osobistych reguluje art. 16 "Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych" (Dz. U. 2000 r. Nr 80 poz. 904). Jest to rodzaj szczególnej więzi niezbywalnej i nie podlegającej zrzeczeniu się łączącej twórcę z jego utworem a wyrażającej się w prawie:



autorstwa utworu,

oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo

nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania

decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności

nadzoru nad sposobem korzystania z utworu





To, że umieściłam to do wglądu Waszego nie znaczy, że ktoś może robić z tym co chce. A już na pewno nie przyznawać się!! Ponieważ patka się sama przyznała to ja się delikatnie mówiąc wkurzyłam!! Nie życzę sobie czegoś takiego!! I radzę Wam uważać, bo kto wie, czy nie znajdziecie swojego wiersza na innym forum podpisanego Patka. :evil:

2
Nie zrobię już czegoś takiego. Prosze się nie bać.

Wiem, popełniłam wielki bład i bardzo tego żałuję. Wiem też, zę zwykłe przepraszam nie wystarczy. Chyba napisze wiersz (czyli gniota), aby każdy, szczególnie ty Azrael mógł się na nim wyżyć.


I radzę Wam uważać, bo kto wie, czy nie znajdziecie swojego wiersza na innym forum podpisanego Patka.


przepraszam cię bardzo, ale tu przesadzasz. Wolę napisać tysiąc gniotów, niż chwalić się pod swoim nickiem jednym cudnym wierszem.



Jeszcze raz bardzo przepraszam za moje zachowanie. Ja tylko chciałam ci uświadomić, poprzez ocenę znawcy, ze mam rację co do tego, że twoje wiersze nie są zbyt udane. Ta osoba na pewno nie prześle dalej twoich tworów.



Nie wiem, co jeszcze powiedzieć.



A, już wiem!



Jestem głupia.



Mam nadzieję, że będzie mi to przebaczone. I naprawdę, nikt nie musi się bać, że wezmę jego wiersz i na innym forum podpisze swoim nickiem. To samo tyczy się prozy.



Pozdrawiam

Patka

Dodane po 2 minutach:

PS Pewnie teraz dostanę ostrzeżenie. Więc ci dziękuję, Azrael. Lubię ostrzeżenia. Oczywiście nie staram się je lapać za wszelką cenę, ale jedno czy dwa mogę dostać.

Na innym forum, mimo że zachowuję się gorzej niz tu, nie chcą mi dać. :roll:

3
Z igły widły. Ja tam się nie znam na tych wszystkich prawach i lewach, ale jednocześnie za naturalne uważam, że jeżeli zamieszcza się coś w sieci to staje się to ogólnodostępne. Tutaj nie nastąpiło żadne przypisanie sobie autorstwa, więc nie powinnaś sugerować, jakoby Patkazoom262 była zdolna coś takiego zrobić.
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.

4
Ech...



Po pierwsze:


Z igły widły. Ja tam się nie znam na tych wszystkich prawach i lewach, ale jednocześnie za naturalne uważam, że jeżeli zamieszcza się coś w sieci to staje się to ogólnodostępne. Tutaj nie nastąpiło żadne przypisanie sobie autorstwa, więc nie powinnaś sugerować, jakoby Patkazoom262 była zdolna coś takiego zrobić.


Właśnie. Nie wydaje mi się, żeby Patka łamała prawo. Udostępniasz swoją twórczość w internecie, jest ogólnodostępna. Patka przesłała to komuś, ale nie podszyła się pod autora.



Po drugie:



Wysyłanie czyjegoś wiersza do "znawcy", żeby udowodnić, że coś jest kiepskie, jest dla mnie śmieszne. Jakby zdanie jednej osoby, choćby nie wiem jak "obeznanej" i wykształconej zaważało na wartości utworu...



Ale stop! Nieważne. Nie jestem do końca w temacie, nie chcę ciągnąć tego głupiego sporu. Swoje rzekłem. Patka przeprosiła.



Coś jeszcze?
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

5
Kurde no, ale za co tu niby przepraszać? Umieściłaś swoje utwory w internecie. Może je przeczytać KAżDY!!! Czy gdyby Patka przesłała temu "znawcy" adresy do tematów na forum, to już nie byłoby afery? Z cytowanych przez Ciebie wzmianek o własności intelektualnej nic nie wynika. Opublikowałaś w sieci? Opublikowałaś. Czyli Patka żadnych Twoich praw nie naruszyła i nie ma za co przepraszać.

Prawo do pierwszej publikacji? Wykorzystałaś.

Prawo do podpisania własnym nazwiskiem? A czy Patka podpisała swoim, że się tak oburzasz?

Nikt nie ma prawa zmieniać treści? A co, ona może połowę dopisała sama i stwierdziła, że to Ty tak napisałaś?

Skoro studiowałaś prawo autorskie, to chyba jakoś po łebkach.

A jak tak Ci się nie podoba rozpowszechnianie swojej twórczości, to po cholerę umieściłaś ją na forum literackim?! Bo to już zakrawa na jakąś szopkę. Co, chciała to wysłać do wydawnictwa i na tym zarobić?

Patka, nie bądź głupia i nie przepraszaj za coś, czego nie zrobiłaś.



P.S. Właśnie rozsyłam Wasze wiersze do wszystkich swoich znajomych :twisted: Buhaha! I podpisuję, że to Wasze! Buhaha! Kto mnie zaskarży? :rotfl:

Dodane po 7 minutach:

Przepraszam, ja wiem, że to stary temat, ale z ciekawości przeczytałam i nie mogłam się powstrzymać :rotfl: Wybaczcie :wink:

6
Autorka tematu gówno wie o prawie autorskim.



W tym przypadku nie ma mowy o łamaniu prawa.

7
Troszkę stary temat wygrzebujesz .;) Ale zgadzam się w 100%! Z takim podejsciem to ja w ogóle nie rozumiem, dlaczego autorka tematu publikuje w internecie. Zgodnie z jej rozumowaniem, to jeżeli ja czytam jej utwór na moim komputerze bez jej zgody, to już prawdopodobnie złamałem prawo. No ale to już jej problem. ;)

8
Pogwałceniem praw autorskich było by publikowanie wiersza sygnując go swoim godłem a na pewno czerpanie z tego korzyści wtedy można by było mówić o przestępstwie . Ale jeśli patkazoom262 przesłała komuś tekst uprzedzając że nie jest jego autorem , to po prostu go cytowała.Bynajmniej ja to tak rozumiem. To tak jak bym ja łamał prawa autorskie Juliana Tuwima cytując go w opisie . Na wszelki wypadek Panie Julianie PRZEPRASZAM ;D
"-Jak się dowiemy ile on ma lat ?
-Utnijmy mu nogę i policzmy słoje"

9
Azrael pisze:ponieważ możecie nie zrozumieć dokładnie fochowych pojęć
Raz, że poczułem się jakby mnie ktoś jak idiotę traktował - że nie zrozumiem pojęć z zakresu prawa? Zarabiam tłumaczeniem umów na chleb... zwykle też nie jest potrzebne wiele niż umiejętność logicznego myślenia, znajomość języka i posiadanie szlachetnej sztuki czytania by ogarnąć nawet najsroższą z ustaw - ale większości ludzi się nie chce...
Z innej beczki - fochowe pojęcia. Jakże trafnie. XD

Dla mnie też z igły widły - pewnie, poczułbym się dotknięty gdyby ktoś moją radosną twórczość podał dalej. Nie widzę jednak problemu w czymś takim dopóki taka osoba nie przypisuje sobie autorstwa.

Za swój opis też przepraszam - niejakiego Voltaire'a.
Don't you hate people who... well, don't you just hate people?

10
Jeśli nie podpisze się pod twoim wierszem, to może go wysyłać gdzie chce. Tak samo ja i każdy na tym forum i poza nim. :) Rejestrując się w każdym miejscu, każdym forum, zgadzasz się na coś takiego.

11
Wiecie co... to sprawa sprzed roku i została załatwiona... po co to roztrząsać? Proszę o zakończenie dyskusji
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

12
Rejestrując się w każdym miejscu, każdym forum, zgadzasz się na coś takiego.
to absolutna nieprawda Mich'Ael. Nawet po przekazaniu majątkowych praw autorskich, autor każdorazowo wyraża zgodę na publikację dzieła, poniewaź prawa osobiste są niezbywalne. Zanim się opublikuje czyjś wiersz gdziekolwiek indziej w sieci, należy zapytać autora lub władze portalu, na którym wiersz jest publikowany, czy autor wyraża zgodę. Jest casus cytatu, ale wyłącznie, jeśli wiersz jest użyty w celu naukowym lub edukacyjnym i zacytowanie go jest uzasadnione kontekstem pracy cytującego.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

13
Gra... czy mi się wydaje, czy ja coś napisałam przed chwilą - bardzo... bardzo proszę - ostatni raz
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

14
Dobrze, oczywiście Szefowo, ale to bardzo ważny dla wszystkich temat. Nie o pogwałceniu, tylko o stosowaniu się do. Już milknę.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

15
Lan pisze:Gra... czy mi się wydaje, czy ja coś napisałam przed chwilą - bardzo... bardzo proszę - ostatni raz
to co Gra napisała, jest ważne dla nas wszystkich, więc spokojnie ;)
Leniwiec Literacki
Hikikomori
Zablokowany

Wróć do „Sprawy organizacyjne”