Witam wszystkich witających

1
Miałabym złe skojarzenia pisząc „Cześć, jestem Pani Koleżanka i mam sesnascie lat”, więc pozwólcie mi od razu przejść do konkretów:
Interesuję się… fotografią, teatrem, historią, muzyką; przekornie na szarym końcu – literaturą;)
Uwielbiam czynności związane w powyższymi zainteresowaniami, a jeśli ich nie wykonuje… to i tak o nich myślę.
Namiętnie czytuję… wszystko. Z braku laku również ulotki.
Papram się pisaństwem (neologizm utworzony z premedytacją)… od zawsze. Na początku były to tylko listy do św. Mikołaja, następnie – gdy odkryłam, jaką potęgą jest pióro i co ono przynosi (dosłownie;) pojawiały się listy reform, jakie wprowadzę, gdy już zostanę księżniczką (nadal na to czekam); pseudostraszne historie spisywane na potrzeby klubu „Czy boisz się ciemności”, gdzieś jeszcze przemknęły opisy snów, scenariusze moich przyszłych przedstawień etc... Ale jednak ewoluuję, dojrzewam i wydaje mi się, że to odpowiedni moment na wynurzenie z szuflady czegoś – jak przystało na te ‘sesnascie lat’ – poważnego:D

Witam;)

3
Zastanawia mnie, dlaczego wszyscy na początku tak pięknie i kolorowo ubierają te parę zdań o sobie. Według mnie - bardzo sztuczne. :-)

witam nową.
What are we doing? We are turning into dust.

4
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

7
Witam :)
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”