bez pukania

1
skurwysyństwo ma ponoć krótkie nogi. metr krawiecki twierdzi inaczej - całe sto trzy centymetry trupiego skurwysyństwa o trupich oczach.

kiedyś pisało, pisywało, pisywać próbowało. w zeszytach, na luźnych kartkach, na dłoniach, na ławkach, ścianach, etykietach i co tam jeszcze w tym spisie znaleźć się może, a czego z braku czasu, ochoty bardziej, nie zamieszcza.

dziś pisze, pisuje, pisywać próbuje. dziś postanowiło się dzielić, znosić, ryzykować.

hipokryfeta wita
hipokryfeta jest
hipokryfeta kiedyś odejdzie

hipokryfeta od dziesięciu miesięcy przeklina pełnoletność
hipokryfeta pomieszkuje w Krakowie
hipokryfeta istotą popapraną

lubi zawodzić. ciągle, przeciągle, zaciągle.
gdy wchodzi, nie wyciera butów.

Moje żyje, Moje obserwuje, Moje naśladuje. Moje zna. Moje kocha.

2
witaj hipokryfeta:D:D:D
kłaniam się nisko... zechciej odpowiedzieć na moje skromne pytanie dotyczące ulubionego gatunku literackiego?
"życie prawdziwie ludzkie"

3
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

6
czy o to chodzi, by brzmiało nieźle?
cóż owo 'nieźle' znaczy?
wypowiedzieć można na sposobów trzydzieści dziewięć, za każdym razem znaczenie nowe nadając. Jak wypowiadasz?

hipokryfecie się przyda.

zdrowie upadło przed hipokryfetą. siłują się teraz, gdyż nie chce być na nogi postawione.
krople potu po obliczu zdrowia spływają. zastygają sekundę na koniuszku nosa.

kap.
kap.
kap.

gleba już wilgotna.

7
hipokryfeta pisze:czy o to chodzi, by brzmiało nieźle?
cóż owo 'nieźle' znaczy?
wypowiedzieć można na sposobów trzydzieści dziewięć, za każdym razem znaczenie nowe nadając. Jak wypowiadasz?

hipokryfecie się przyda.

zdrowie upadło przed hipokryfetą. siłują się teraz, gdyż nie chce być na nogi postawione.
krople potu po obliczu zdrowia spływają. zastygają sekundę na koniuszku nosa.

kap.
kap.
kap.

gleba już wilgotna.
Widać, że celujesz w patos. Tylko po co?
Może zamiast patetycznego powitania, które przez niektórych może zostać odebrane groteskowo - o ile w ogóle zostanie zrozumiane - zechciałbyś jakieś opowiadanie przedstawić, miniaturkę.
Przyznam, że ciekaw jestem ...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”