skurwysyństwo ma ponoć krótkie nogi. metr krawiecki twierdzi inaczej - całe sto trzy centymetry trupiego skurwysyństwa o trupich oczach.
kiedyś pisało, pisywało, pisywać próbowało. w zeszytach, na luźnych kartkach, na dłoniach, na ławkach, ścianach, etykietach i co tam jeszcze w tym spisie znaleźć się może, a czego z braku czasu, ochoty bardziej, nie zamieszcza.
dziś pisze, pisuje, pisywać próbuje. dziś postanowiło się dzielić, znosić, ryzykować.
hipokryfeta wita
hipokryfeta jest
hipokryfeta kiedyś odejdzie
hipokryfeta od dziesięciu miesięcy przeklina pełnoletność
hipokryfeta pomieszkuje w Krakowie
hipokryfeta istotą popapraną
lubi zawodzić. ciągle, przeciągle, zaciągle.
gdy wchodzi, nie wyciera butów.
Moje żyje, Moje obserwuje, Moje naśladuje. Moje zna. Moje kocha.
Re: bez pukania
4Witam.
Nie sposób nie zareagować na Twoje powitanie. Ileż to ekspresji w tych kilkunastu linijkach.
Ale nic, nie będę się już rozwodził dzisiaj, późno jest i pora spać.
Nie sposób nie zareagować na Twoje powitanie. Ileż to ekspresji w tych kilkunastu linijkach.
Ale nic, nie będę się już rozwodził dzisiaj, późno jest i pora spać.
6
czy o to chodzi, by brzmiało nieźle?
cóż owo 'nieźle' znaczy?
wypowiedzieć można na sposobów trzydzieści dziewięć, za każdym razem znaczenie nowe nadając. Jak wypowiadasz?
hipokryfecie się przyda.
zdrowie upadło przed hipokryfetą. siłują się teraz, gdyż nie chce być na nogi postawione.
krople potu po obliczu zdrowia spływają. zastygają sekundę na koniuszku nosa.
kap.
kap.
kap.
gleba już wilgotna.
cóż owo 'nieźle' znaczy?
wypowiedzieć można na sposobów trzydzieści dziewięć, za każdym razem znaczenie nowe nadając. Jak wypowiadasz?
hipokryfecie się przyda.
zdrowie upadło przed hipokryfetą. siłują się teraz, gdyż nie chce być na nogi postawione.
krople potu po obliczu zdrowia spływają. zastygają sekundę na koniuszku nosa.
kap.
kap.
kap.
gleba już wilgotna.
7
Widać, że celujesz w patos. Tylko po co?hipokryfeta pisze:czy o to chodzi, by brzmiało nieźle?
cóż owo 'nieźle' znaczy?
wypowiedzieć można na sposobów trzydzieści dziewięć, za każdym razem znaczenie nowe nadając. Jak wypowiadasz?
hipokryfecie się przyda.
zdrowie upadło przed hipokryfetą. siłują się teraz, gdyż nie chce być na nogi postawione.
krople potu po obliczu zdrowia spływają. zastygają sekundę na koniuszku nosa.
kap.
kap.
kap.
gleba już wilgotna.
Może zamiast patetycznego powitania, które przez niektórych może zostać odebrane groteskowo - o ile w ogóle zostanie zrozumiane - zechciałbyś jakieś opowiadanie przedstawić, miniaturkę.
Przyznam, że ciekaw jestem ...