Zrób ich całkowicie różnych. Jedni polubią jednego, drudzy drugiego. Nie możesz dyktować czytelnikowi "tych masz lubić, a tych nie". Tak się niestety nie da.
Bzdura. Może nie w 100%, ale chwytów, które mają wzbudzić wobec bohatera sympatie jest zatrzęsienie.
Zacznij od przeanalizowania tych postaci, które Ty lubisz najbardziej. Zastanów się, kiedy je polubiłeś i za co. A potem spróbuj to zrobić na własny sposób.
Większość czytelników będzie bazować na pewnych archetypach, czasem dwa trzy zdania wystarczą, żeby uruchomić takie myślenie i np. wzbudzić sympatię.
[ Dodano: Pon 05 Kwi, 2010 ]
Btw. Andrzej Pilipiuk twierdził kiedyś, że najlepszym sposobem na sprawienie, że bohater będzie lubiany jest mocne przekopanie go, co by mu czytelnik współczuł.
Cóż, nie zgadzam się z nim, ale jest to jakiś sposób.
[ Dodano: Pon 05 Kwi, 2010 ]
Btw. Andrzej Pilipiuk twierdził kiedyś, że najlepszym sposobem na sprawienie, że bohater będzie lubiany jest mocne przekopanie go, co by mu czytelnik współczuł.
Cóż, nie zgadzam się z nim, ale jest to jakiś sposób.