Łukasz jestem


Zawitałem tu... no cóż, maturka napisana, wakacje, no i podjęta praca wakacyjna w zasadzie nie uwolniły mnie od rutyny dnia codziennego jak to wakacje mają w zwyczaju robić, przynajmniej częściowo


Zastanawia mnie, czy z taką motywacją faktycznie skończę pracę, oraz czy będę potrafił spłodzić coś, co nie odstraszy was od monitora kilkoma pierwszymi zdaniami

Mam nadzieję, że tak. Zaznaczam, że moja przygoda jako twórcy ogranicza się do wypracowań z lekcji j. polskiego, więc mam przed sobą dużo pracy, ale przecież wakacje też są długie.
Pozdrawiam
