1
Bardzo ładna pierwsza część.
Pierwszy raz spotkałam się z tak profesjonalnym, a zarazem prostym zastosowaniem nawiasów w wierszu.

Druga część się rozmyła. Jak dla mnie była nieco o niczym, delikatnie jedynie dawała znak, że wiersz miał odnosić się do kogoś, a nie być jedynie Twoimi własnymi refleksjami. Uważam, że wyszło to kiepsko, wiersz byłby świetny, gdyby pozostawić go nie do końca czytelnym.
Poza tym nie cierpię połączenia "bo" z "i", być może dlatego tak bardzo zgrzytało mi to w głowie.

Uważam jednak, że w pierwszej części świetnie zmetaforyzowałaś wszystko i bardzo miło się czytało.

2
Dziękuję KaiCyz! Zaiste cieszy mnie niezmiernie, że ktoś tak trafnie opisał cały proces twórczy. Dzięki;)
I rzeczywiście, druga strofa była doklejana na siłę, by odnieść wiersz do kogoś. I też mi się nie podoba. Popełniłem błąd, jak wiersz się urywa, (kończy się bieg natchnienia w głowie) to znaczy, że jest KONIEC i nic się już nie da zrobić (no może zepsuć). Przyjmuję krytykę, dziękuję za pochwały i pozdrawiam ;)
Unless I grip the sword
I cannot protect you,

While grippinig the sword
I cannot embrace you...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”