Monument

1
Monument




Spalcie mnie na popiół
i rzućcie go na wicher,
by nikt nad grobem
nie mógł mi powiedzieć:

tu jest, tu leży,
w objęciach wiecznej śmierci.
Nad nim się pomódlmy,
żywot wypomnijmy.

Postawcie mi tylko
smętnego serafina
na krzyżu swego miecza
wspartego bezsilnie.

W szatach kapłańskich
jak w worze potniczym.
Z warkoczy trójcą,
niby liny splecioną.

Niech stoi na straży
wiecznej mej pamięci.
Bym, choć Trupem,
nie był Zapomnianym.



2002

[/i]

2
Lu pisze:worze potniczym
Albo pątniczy albo pokutny :D

Wiersz stylem zbliżony do Słowackiego - "po mnie zostanie ta siła fatalna..."

Dobra, przyznaję, mam słabość do takich wierszy :D (chociaż równie często zamiast nostalgii czuję rozbawienie ;) )

Na poetyfikatorium w komentarzach cisza i spokój - jak w Twoim wierszu.
Zakładamy się ile jeszcze dostaniesz komentarzy? Tak dla rozruszania tego działu? :D

3
Za ten "wór potniczy", to wielkie SORRY!

Pisałem na bierząco, z głowy, z pamięci, wiersz sprzed lat.

A co chodzi o ten zakład... Chyba da sie cos zrobic. mam dziś z soba małą biblioteke. Jak wieść dotrze do tych, co mnie nie lubią za posty ideologiczne zaraz przylecą jak muchy do gnoju. Zobaczysz. Jeszcze Ci się od ruchu na Poetyfikatorium w głowie zawróci.

..................................................................................


Miło że się spodobał. Oby zapadł w pamięć na dłużej. Oby w duszy cos tam naprzestawiał...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”