Cześć.
Jestem Martyna.
I uważam że przymus przedstawiania się jest do bani!


Zazwyczaj kiedy kogoś poznaję to opowiadam kawał.
Jeżeli ktoś lubi moje kawały to jest kolesiem git.
Tak więc:

- Co to jest: czerwone, srebrne i wchodzi w ściany?
- Dziecko z widelcami w oczach.

Zabawne? Dla mnie bardzo. ;D

Witaj, Martynko!

Nie jestem kolesiem git. :(

Cóż, przymus, jak przymus, lecz lepiej poznać tego, z kim będziemy w najbliższym czasie prowadzić rozmowy. Witam!

[ Dodano: Pon 25 Paź, 2010 ]
A propos: ja chyba też git nie jestem...

A w moich pięknych stronach git jest słówkiem negatywnym, więc jestem jak najbardziej git...
witam

hahahahahahahahahahahahahahahahahaha... nie było śmieszne , ale mimo to mam nadzieję że jestem git

Witaj, Martyno Hmm... Muszę przyznać, że ten twój kawał jest raczej... nieco makabryczny

Nie uśmiała sie bo nie zrozumiałam

Witam.