Latest post of the previous page:

i to nie do końca też jest racją. zatrzymam samochód, mogę zajrzeć do środka a potem ewidentnie nie skorzystać:)

No tak niby też, ale czy naprawdę myślisz, że da się uciec? Jak ci pozwolą to nie ma sprawy, jak masz pecha, to nie masz szans. Moim zdaniem cała sprawa jest nie warta świeczki.

moim zdaniem jest warta świeczki. jak już wspomniałam, nie mam zamiaru wybrać się sama. a i ode mnie będzie zależało gdzie i o jakiej porze dnia będę zatrzymywała kierowców. akurat mogę się mylić we wielu sprawach, ale w tej będę obstawała przy swoim. jestem osobą, która osiąga to, co sobie zaplanowała, wraz ze skutkiem, jaki chciałabym uzyskać.

W takim razie trzymam kciuki. Ja bym się nie odważył no i szkoda byłoby mi czasu, ale marzenia trzeba spełniać, by być w pełni szczęśliwym.
Spełnienia marzeń w takim razie!

WhiteRaven pisze:akurat mogę się mylić we wielu sprawach, ale w tej będę obstawała przy swoim.

Jak miałem dziewiętnaście lat, to też byłem przekonany o własnej nieomylności

Powodzenia!

Witaj,

Przejechałem Europę autostopem wzdłuż i wszerz kilkanaście razy. Autostopem. Sam, lub z kimś. Spałem w krzakach, pod ciężarówką, pod mostem. Uciekałem od Cyganów, próbowali mnie okraść Marokańczycy i groziłem nożem kierowcy ciężarówki który próbował mnie zmacać. Poza tym kilka razy miałem pełne portki, bo kierowca z którym się zabrałem jechał zdecydowanie zbyt szybko.

Czy to znaczy, że nie polecam? Wręcz przeciwnie. Dzięki autostopowi zwiedziłem cały niemalże kontynent za marne pieniądze (to było jeszcze przed pojawieniem się tanich linii lotniczych). Poznałem wielu wspaniałych ludzi, a opowieści z wypraw powodują, że niektórym opadają szczeny.

Gdybym miał przeżyć życie na nowo byłbym sprytniejszy - wcześniej zacząłbym zabawę z autostopem, bo w pewnym wieku natłok obowiązków nie pozwala już na zdanie się na łaskę losu w kwestii czasu podróży :-)

Podziękowałabym, ale to podobno zapesza;)

Maladrill, jestem pod wrażeniem.

[ Dodano: Pon 14 Lut, 2011 ]
Wilczku, ale ja przecież napisałam, że w wielu sprawach mogę się mylić;)
Człowiek w końcu nie jest nieomylny, obojętnie ile by miał lat. 19, 25 czy 50.
Z wiekiem nabiera się doświadczenia, aczkolwiek rozumu także.

Witaj