Czas płynie wstecz
Gdy myślę o czarach
O białym łabędziu stukającym w okno
O labiryncie pełnym niespodzianek
O nagrobkach z napisem "jutro"
Wkręcam się w pępek
I wchodzę po drabinie do nieba
2
Na ostatni wers mam koncepcję
.
Wyglądałby wg. mnie tak "I wspinam się drabiną do nieba".
Poza tym spoko
.
Trochę krótkie, ale to żaden błąd
.

Wyglądałby wg. mnie tak "I wspinam się drabiną do nieba".
Poza tym spoko

Trochę krótkie, ale to żaden błąd
