Przepis na poetę

1
trzeba mieć łeb
tak wielki by być w stanie
przerobić refleksję Paula Coelho
bowiem w życiu są rzeczy o które warto walczyć
na prawdziwie zaskakującą pointę

walczyć też trzeba
ale nie o względy bezpruderyjnych dam
bo to właśnie taka jak one
ukradła Bukowskiemu pewnej nocy
arkusze z wierszami
zamiast pieniędzy

nie wystarczy wyskoczyć przez okno
czy poza znane formuły
by zostać nazwanym barbarzyńcą nowatorem
chujkiem małym i wrednym
co to non stop wyczekuje na aplauz

do prawdziwych braw potrzebna jest wiedza
o tym jak chodzić po świecie i kartkach
po swojemu

a więc stawiaj kroki tak
jakbyś dopiero co wyrżnął mordą o asfalt
wracając w stanie nietrzeźwym z jakiegoś
kompletnie nieudanego wieczorku autorskiego
Ostatnio zmieniony pn 12 wrz 2011, 11:44 przez Billy Kid, łącznie zmieniany 2 razy.

2
Wszystko fajnie – ale gubi się poetyckość. Kolokwializmy niekiedy wyglądają jakby się Ci wdarły tylko przypadkiem, wzmocnienie przekazu na koniec też jakoś nie gra bo i cały wiersz nie jest w konwencji wyniosłej aby wywołać dysonans poznawczy...
Taka garść luźnych uwag.

3
Z tym gubieniem poetyckości, to zabieg celowy. Nie lubię udawać, że żyję w dziewiętnastym wieku i patos oraz harmoniczność są cool.

"wiersz nie jest w konwencji wyniosłej aby wywołać dysonans poznawczy" - ohohohoho, tego się nie spodziewałem. Mam nadzieję, że to był tylko żart. Naprawdę ;)

Dzięki za zainteresowanie.

[ Dodano: Pon 12 Wrz, 2011 ]
I ostatnia strofa idzie tak:

"a więc stawiaj kroki tak
jakbyś dopiero co wyrżnął mordą o asfalt
wracając w stanie nietrzeźwym z jakiegoś
kompletnie nieudanego wieczorku autorskiego"

Proszę moderatorów o zmianę/

Edit - ancepa: Polecam się na przyszłość. :)
Ostatnio zmieniony pn 12 wrz 2011, 11:43 przez Billy Kid, łącznie zmieniany 3 razy.

4
Miałem tu nie zaglądać, ale jednak ciekawość zwyciężyła i zajrzałem. Na szczęście. Podoba mi się ten wiersz – jak dla mnie dobry, kto wie, może i bardzo dobry. Pisałeś, że lubisz prostotę, publicystyczny ton i uliczny klimat, i rzeczywiście widać to. Widać również, na kim się wzorujesz; choćby wspomniany przez Ciebie stary świntuch, Bukowski; poza tym cholernie mocno czuć ducha Bursy, gdyby wyciąć fragmenty o Buku i Coelho pomyślałbym, że to jakiś jego zaginiony wiersz ;)
Billy Kid pisze:nie wystarczy wyskoczyć przez okno
ten wers to o Wojaczku?

PS: moim zdaniem poprzednia wersja ostatniej strofy była lepsza; w tej mi brakuje rytmu, czytam ją i nie mogę go znaleźć

5
kundel, bardzo się cieszę, że dostrzegłeś inspirację Bursą. Byłem ciekawy czy ktoś na to wpadnie ;)

Andrzej Bursa to jeden z najlepszych poetów w ogóle i dobrze mi z tym, że komuś o nim przypomniałem.

Ten wers o Wojaczku. Tak.

Bystry skurczybyk z Ciebie :D

PS. Poprzednie wersja za długo się ciągnęła. Chciałem krócej. A rytm zaburzyłem, jak zwykle zresztą, nieświadomie ;)

Pozdrawiam.

6
Mi Bursy nie musisz przypominać ;) Chociaż jak się zastanowić to faktycznie jest trochę niesłusznie zapomnianym poetą.

Pozdrawiam i życzę kolejnych wierszy

7
Billy Kid, cóż ja jestem dość prostego zdania, że poezja powinna być harmoniczna i piękna, a wszelakie odstępstwa mają stanowić środek, nie powinno być natomiast treścią samą w sobie. Może jako przykład podam Ci przywołanego tutaj Burse. Zobacz wiersz „Jaki miły i mądry facet” - to jest ów dysonans, paradoks. Zmiana formy stanowi treść przekazu.
Natomiast u Ciebie od początku do końca wiersz jest bardzo hymmm... Świecki. Takie podejście do całości formy nie wywołuje zazwyczaj nic, ogranicza Ci środki. Sam wiersz dość sprawny ale wyżej napasłem co mniej-więcej mam na myśli.

PS
Z innych przykładów, „Potęga Smaku” Herberta i jej styl jest istnym sprzeciwem wobec treści kuszenia podmiotu lirycznego. Takie zabawy formą są wskazane, natomiast masz dobry warsztat ale za bardzo zamykasz się w jednym, dość nieciekawym puzderku.

8
Rozumiem. Dzięki za wytłumaczenie. Po prostu myślałem, że masz na myśli coś innego. Mój błąd, przyznaję.

Cieszę się, że mimo wszystko Ci się spodobał i doceniam wskazówki. Przydadzą się na przyszłość.

Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron