zalety:
-znasz wszystkich w redakcji.
-mają mało autorów więc (czasem) starają się dać o tych których mają.
-mają mało maszynopisów wiec szybciej czytają (to nie zawsze działa)
-jak się rozwiną dzieki naszym książkom to zazwyczaj pamiętająś komu zawdzięczają. (mało prawdopodbna zarówno pamięć jak i rozwój mi się udało ale jestem Farciarz)
wady:
-kiepsko u nich z kasą
-nie znają sie na dystrybucji
-do redkacji potrafią zatudnić panią od polskiego ze swojego liceum
-nie mają pojęcia o rynku
-a jak mają pojęcie to i tak hurtownicy na nich leją.
-jak coś przypadkiem zarobią mogą zwinąc interes i wyparować.
-często to fantaści ktorzy szybko plajtują
-czasem to ścierwa ktore robią plajty kontrolowane by odrodzić szybko firmę bez długów starej a za to pod inną nazwą.
etc.
wspólpracowalem z dwoma wydawnictwami książkowymi.
Warmia - dwu panów w wynajętym biurze. Trochę wszystko chałupniczo i trochę brakowało im wyczucia rynku - ale żelazna uczciwość i sympatyczna współpraca.
Fabryka Słów - firma ktora na początku byla mała a potem od pucybuta do milionera...