Plastik

1
Poezja to nie jest niestety moja mocna strona, ale kiedyś lubiłem wierszem pisać. Nie jestem do końca przekonany, czy dział jest właściwy (rymowane toto jest, ale nie wszędzie :roll:), ale ostatecznie chyba nikt mnie nie zlinczuje :)





w swoich plastikowych snach

jest najlepiej ubrany

ma plastikowe, czarne okulary

i kraciaste spodnie, sięgające pach



dla mnie wygląda jak pajac

durny clown…



*



poprawił już wyżelowane włosy

różowy kwiat wklejony w błękitny garnitur

idealny uśmiech, perfekcyjne zęby

laleczka powiedzieć można, wewnątrz, gbur



jego Barbie już czeka na niego

plastikowo uśmiechnięta…



*



będzie stał, na czele publiczki

z lekko rozmazanym różem

na spoconym policzku

i patrzył na Ciebie, plastikiem



a ty?

no dalej, sprzedaj się!

2
Rzeczywiście, w paru miejscach się nie rymuje, ale to nie wada, prędzej zaleta, bo fajne są takie 'mieszane' wiersze.

Sam temat przypadł mi do gustu, coś ciekawego i w fajny sposób przedstawionego.

Koniec jakiś taki dla mnie zbyt nagły, lub zbyt drastyczny. Albo po prostu nietrafny. Nie pasuje mi, chociaż rozumiem jego sens.

Ogólnie to podobał mi się.



PS. Jakoś tak kojarzyło mi się z utworem "The Dope Show" Mansona.



Pozdrawiam.
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

4
Podoba mi się, zwłaszcza końcówka ;)
Bliscy sąsiedzi rzadko bywają przyjaciółmi.





Tylko ci, którzy nauczyli się potęgi szczerego i bezinteresownego wkładu w życie innych, doświadczają największej radości życia - prawdziwego poczucia spełnienia.

5
Strasznie mi sie kojarzy z kawałkiem "Eldo - opakowani w folię", Nie ocenię więc. Skomentuję puentę - "cóż takie czasy".
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

6
Przynajmniej jest jakaś spójna konstrukcja ;) Rymów dużo nie ma ale nie szkodzi. Lepiej takie niż częstochowskie ;) Przesłanie takie "na czasie" ;) aczkolwiek powtarzalne. "To już kiedyś było" "No to jeszcze wróci". Ale całość mi się nawet podoba. Zakończenie treściowo trafione, stylistycznie nie. Przynajmniej do mnie kiepsko trafia.
Te nie pachnące żadnym nozdrzom -
cudowne, purpurowe kwiaty;
ta woda, której nikt nie pije,
ten wiatr nad pustką mgieł skrzydlaty...

...och! tam jedynie dusza żyje!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”