Latest post of the previous page:
No to mój błąd
Znaczy, że Moni przesadziła?Bo trochę przesadziłaś... Nie w erotyce, ale w umotywowaniu tej erotyki
Pisarka Rachel Johnson została tegoroczną laureatką nagrody "Najgorszy seks w literaturze" za opis w książce "Shire Hell".
Zwycięski opis scen łóżkowych zawiera m.in. zdanie: "wydałam z siebie zwierzęcy odgłos".
Nagroda przyznawana jest zwykle wyśmienitym książkom, które zawierają całkiem zbyteczne zdania. Wyróżnienie przyznano już po raz piętnasty.
"Zawsze chciałam dostać nagrodę literacką, a tę otrzymali giganci, m.in. Norman Mailer, Sebastian Faulks czy Tom Wolfe, więc jest to dla mnie wielki honor" - zapewnia Johnson.
Thana, ja miałam wrażenie, że uraziłam Nataszę, a nie ciebie. Dopiero bym musiała przepraszać, jak pojadę w jednym opowiadaniu religii.Thana pisze:Moni, gdybyś napisała o kosmitach z planety Gul-Gul, to też byś uważała, że kogoś uraziłaś i w ogóle? Nie przesadzaj z tą samokrytyką. Pisz, co chcesz. To nie jest Twój problem, że niektórzy nie ogarniają. Ja nie ogarniam, więc i nie krytykuję.
Moni - nie! nawet przez sekundę, słowo honoru :-)Monilviam pisze:Thana, ja miałam wrażenie, że uraziłam Nataszę, a nie ciebie. Dopiero bym musiała przepraszać, jak pojadę w jednym opowiadaniu religii.
Ech, no tak. Mów mi: nosorożec.Monilviam pisze:Thana, ja miałam wrażenie, że uraziłam Nataszę, a nie ciebie.
Może dobra erotyka to taka, która pokonuje granicę "szóstego", tego przypuszczającego zmysłu?Ciekawe byłoby "szóstym" zmysłem. Na pograniczu psychodeliczności.
Można by wtedy spoko wszystkimi zmysłami: przeczuwałam, ze marchewka jest słodka pomarańczowa, chropowata i pachniała ziemią. Intuicyjnie czułam, ze świszcze przejmująco zimny wiatr.