16

Latest post of the previous page:

Romek Pawlak pisze:Żegnam się tu - nie tyle nie zamierzam Was czasem czytać, ile rozczarowany ostatnimi wydarzeniami postanowiłem ustąpić pola Luce w pamięci oraz arturowiboratowi. .
Jeśli o mnie chodzi to daruj sobie te teksty. Nie musisz ustępować mi pola na tym forum, bo zajęcie na nim jakiegokolwiek miejsca nic dla mnie nie znaczy. Nie chciałbym, żebyś czuł się przeze mnie skrzywdzony, a równocześnie nic nie mogąc poradzić na czyjś brak dystansu wobec siebie, nie mam zamiaru robić za wymówkę dla dziecinnych zachowań.
Artur

17
I ja zawieszam swoją aktywność na tym forum. Z powodów tych samych co przedpiścy. Mam nadzieję, że kiedyś to forum stanie się tym czym było. Jeśli nie - trudno. Czasem wpadnę poczytać, będę nadal odbierał privy.
Marcin Welnicki pisze:Zostawiliście wolną rękę w rzeczonej sprawie administratorom forum, licząc, że z własnej woli podejmą „właściwą decyzję”, chociaż mogliście i możecie stanąć murem i wymóc upragniony rezultat. Zamiast tego rozchodzicie się w atmosferze nieokreślonej straty czy porażki.
Andrzej postawił sprawę jasno, ( chyba?) wszyscy "fioletowi" poparli jego stanowisko odnonie piractwa, osobiście proponowałem konkretne - bynajmniej nie ekstremalne - posunięcia. Najwyraźniej nie wystraczyło. Porażka? To forum nie było dla nas, nikt z nas nie miał tu żadnych interesów - wbrew sugestiom o autoreklamie. Spotykaliśmy się tu jedynie dla miłego towarzystwa i korzyści userów którzy chcieli skorzystać z naszego doświadczenia.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

19
Romek Pawlak pisze:Żegnam się tu - nie tyle nie zamierzam Was czasem czytać, ile rozczarowany ostatnimi wydarzeniami postanowiłem ustąpić pola Luce w pamięci oraz arturowiboratowi. Zastanawiałem się nad swoją decyzją ze dwa tygodnie, ale nowe oblicze forum, ciekawe interpretacje prawne oraz ogólny klimat nie są tym, co chciałbym firmować własnym nazwiskiem.
Nadal będę odbierać PW, mój mail (o ile ktoś go ma) nadal aktualny, czasem nawet odpowiadam :)

Bywajcie, moi drodzy, powodzenia.
Wszystko fajnie, macie prawo odejść i uważać ściąganie kopii ebooków za złe, jasne! ale o co wam chodzi z tymi prawnymi interpretacjami? Była pewna sprawa na forum, gdzie użytkowniczka miała nalot policji w domu w związku z ebookiem do którego link tu zamieściła. Z pierwszej ręki (od niej właśnie, trochę na posterunku i u adwokata posiedziała) wiem, że karalne jest rozprowadzanie cudzej właśności intelektualnej a nie samo posiadanie kopii, która nielegalnie znalazła się w obiegu (z tego co wiem tak wyglądała sprawa Luki, i to samo pisał w wątku o piractwie Artur, gdzieniegdzie zbaczając z trasy).

Chore? No, może i chore ale takie jest polskie prawo. Więc darujcie sobie panowie pisarze to obrażanie na "ciekawe interpretacje", bo tak to w praktyce działa. Macie prawo czuć niesmak, macie prawo do przeprosin, macie prawo odejść ale błagam bez śmiesznych dyskusji o dziwnych interpretacjach prawnych.

Najlepiej byłoby zgłosić sprawę policji. Rozwiąząć i mieć spokój. Tylko boję się ze rezultat nie byłby taki jakiego niektórzy się spodziewają.
"It is perfectly monstrous the way people go about, nowadays, saying things against one behind one's back that are absolutely and entirely true."

"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde

(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.

20
Posiadanie nielegalnej kopii rzeczywiście nie jest nielegalne - prawnie. Ale na tym forum przestrzeganie jakiś zasad kultury i moralności powinno mieć miejsce. Jesteśmy ludzi kultury i oświecenia, chociaż zachowanie Andrzeja.P było godne potępienia, to nie tak jak Luki.
Poza tym jest w tym trochę egoizmu: Kogo wolicie słuchać: pisarzy czy Luki?
Luka zawłaszczyła cudzą własność, a - I TO JEST PROBLEM - forum to milcząco poparło. Jak rodzic, który gdy dziecko przyznaje się do brania heroiny, mówi: "Kochanie, wiesz, że tego nie popieramy" zamiast zrobić z tym porządek.

21
Kamila pisze:Luka zawłaszczyła cudzą własność,
Działanie Luki to nie była kradzież. (Moderacjo, czy za takie stwierdzenie należy się ban?)

IMO rozchodzi się tu tylko o mojego szanownego imiennika Andrzeja. Taki ma już charakter. Przecież wywalili go z Portalu Pisarskiego. Z forum SFFH sam odszedł (sprawdźcie rozróby w jego wątku autorskim). Coś było "nie tak" z tymi forami czy z nim? Gdyby władza zbanowała Lukę pobyłby może te parę miesięcy dłużej. W końcu jednak, przy kolejnej dyskusji o komunistach/PiSie/PO/itp. "pękłby". A inni różowi poodchodzili raczej spontanicznie, w przypływie solidarności.

22
A jaka jest różnica między ściągnięciem e-booka, a wypożyczeniem książki z biblioteki? Czy autor coś dostaje od biblioteki za to, że go wypożyczają?
Obrazek

23
Ej, olejcie już piractwo, bo robi się z tego drugi Smoleńsk. Poza tym, regulamin przedstawia i stanowisko władzy, i wyjaśnia kwestię dalszej dyskusji.

24
A jaka jest różnica między ściągnięciem e-booka, a wypożyczeniem książki z biblioteki? Czy autor coś dostaje od biblioteki za to, że go wypożyczają?
Biblioteki mają opłacone egzemplarze, których udostępnianie w danej ilości jest ugruntowane prawnie. Ściągnięty na chama e-book to "egzemplarz" wyjęty poza zakres umowy autor-wydawca.

Al w pewien sposób ma rację. Może najlepiej ostatecznie zostawmy raz na zawsze ten temat? Każdy ma swoją głowę i swoje sumienie - niech robi, co chce. To nie jest forum prawne ani żadna poradnia psychologiczna. My tu mamy gadać o pisaniu, co zresztą lepiej wszystkim wychodzi ;)

25
Podsumowując:
Po pierwsze: Może najlepiej ostatecznie zostawmy raz na zawsze ten temat? Po drugie: Każdy ma swoją głowę i swoje sumienie - niech robi, co chce. Po trzecie: To nie jest forum prawne ani żadna poradnia psychologiczna. Po czwarte, ostatnie: My tu mamy gadać o pisaniu, co zresztą lepiej wszystkim wychodzi. A, nie, piąte jest ostatnie: Nie róbmy z tematu rzekomego piractwa dyskusji tak rozległej, że aż temat smoleński rusza się w posadach!

A po siódme... khem... regulamin nas ogranicza! I zapomniane ósme: http://w369.wrzuta.pl/audio/5sUpEEcvyy7 ... e_titanica

Dziewiąte, dodane w ostatnich sekundach trwającego przyzwolenia na edycję:
Już dosyć!
Świat nie jest zły
lecz warto wiedzieć że są łzy
bo żli jesteśmy my
Już dosyć!
los zmienny jest
lecz nie bądz katem, bo on mógł
być Twoim bratem też
Ostatnio zmieniony wt 10 maja 2011, 10:29 przez Góral, łącznie zmieniany 1 raz.

26
Przemilczenie nie będzie akceptacją niczyjego zdania - czy to dobrego, czy złego - tylko formą kwarantanny. Jak społeczność dojrzeje, to może przedyskutuje to w przyszłości. Teraz nie ma sensu, bo jedynie budujemy burdel cegiełka po cegiełce.

PS. Al, odstaw te prochy, jakiś dziwny towar :D

27
SkySlayer pisze:Może najlepiej ostatecznie zostawmy raz na zawsze ten temat?
Nic na siłę. Ludzie są poruszeni tematem i chcą powiedzieć co myślą, niech upuszczą parę teraz, niż żeby później znowu wybuchło, bo ktoś coś zapomniał powiedzieć.

Obserwując to z boku widzę dwie sprawy

1. Pisarzy mających swoje racje.
2. Prawo działające inaczej niż chcieliby pisarze.

Te dwie rzeczy się rozmijają, przez co fioletowi czują się sfrustrowani. Zauważcie ich argumenty: ad personam, emocje, fochy, unoszenie się honorem i brak argumentów merytorycznych dotyczących ułomnego prawa. Ale to nie nasza wina, że prawo wygląda tak jak wygląda. Jest wadliwe, nieostre, dające pole do interpretacji. Filetowi z oczywistych względów próbowali przeforsować swoją jego interpretację, ale im się nie udało. Albo przynajmniej tak im się wydaje. Więc poczuli się... zdradzeni? Prawo podzieliło to forum. ;)

Nieźle to sobie wykoncypowałem. :cool: :lol:
Leniwiec Literacki
Hikikomori

28
Zamykam temat ze względu na offtop i nowy punkt regulaminu. Pozdrawiam
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"


Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"
Zablokowany

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”