16

Latest post of the previous page:

Jest młody, tylko c*** się poddaje.

Inni mieli gorzej i pisali dalej.
Ostatnio zmieniony ndz 07 sie 2011, 20:39 przez ssd222, łącznie zmieniany 1 raz.

17
Pisali, śpiewali, malowali, nie poddawali się. A chwile zwątpienia, no cóż, zdarzają się każdemu.

Janko, żyjesz?

20
Największy problem jest w tym że gdy coś już pisze i wydaję mi się że mam świeny pomysł (popadam w samozachwyt) to wszystko ucieka z mojej głowy...i to co wartościowe ulatnia się.Dlatego może tyle tutaj tych banałów.Ja nie mogę się od tego uwolnić.Gdy coś napiszę to poprostu wydaję mi się to prawdziwe.Myślałem że te emocje są dojrzałe.Może i są tylko trzeba dobrać je w odpowiednie słowa.I zaczynam tak robić...powoli ale zaczynam...
co trzeba zrobić by zabić strach ?
ta chwila czasem za długo trwa...
ci którzy mają dość...idą spać...
...nie każdy prawo ma rano wstać...

21
Jesteś w świetnym wieku na wzięcie się do pisania na poważnie. Jeśli dasz radę wytrwać i nie zniechęcisz się, to będziesz zdobywał umiejętności znacznie szybciej niż ktokolwiek. Założę się, że sam będziesz zaskoczony poprawą jakości tekstów. Zachowaj sobie jak najwięcej prac z teraz i rzuć na nie okiem za pół roku. To cholernie motywujące, gdy widać taki postęp.
All that we see or seem
Is but a dream within a dream.

22
nudzi sie wam?
to dzial - Tu sie przedstawiamy
a nie - dobre rady wuja Sama.

Jezeli ktos chce dywagowac na temat konsekwencji pisania/nie pisania itd - znajdzcie sobie dzial.

Po co sie zegnasz - skoro mozesz po prostu ne wchodzic na forum/odpoczac/nabrac dystansu.

23
aishiru, Już mi przeszła ta ''deprecha'' i wracam....a tutaj są moi kumple którzy mnie wspierają i dają dobre rady...chyba nie masz tego za złe...
co trzeba zrobić by zabić strach ?
ta chwila czasem za długo trwa...
ci którzy mają dość...idą spać...
...nie każdy prawo ma rano wstać...

25
Aishru, nasz problem, czy się nudzi, czy nie :P Opłacasz serwer, że tak się tym przejmujesz? ;P Gdyby Tobie się nie nudziło, nie zwracałbyś nam uwagi.
Aishru, myślę, że post Janko był jak telefon na pogotowie po łyknięciu ampułki leków. Wiem, tragiczne porównanie, aczkolwiek trafne. Może chłopak potrzebował wsparcia? Wiesz, jako autorzy możemy sobie na co dzień dogryzać, ale nie pozwolimy, żeby któremuś stała się krzywda. ;) Nie "siejmy" kwasu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron