16

Latest post of the previous page:

Nie chciałem być nie miły, jeżeli tak to odebrałaś to przepraszam Cię bardzo. Po prostu mam jakieś takie dziwne parcie. To co wymyśliłe śni mi się po nocach, cały czas wymyślam coś nowego i nie chcę spaprać czegoś na czym mi tak zależy. Jest to obecnie mój priorytet i źle się czuje mając problemy warsztatowe. Propozycje podrzucone prze innych urzytkowników są bardzo trafne i mądre, lecz pasują tylko w określonych przypadkach. W sumie to nie oczekiwałem, że podacie mi tu gotowy zwrot, czy recepturę, poniewąż nie znając mojej interpretacji nie możecie mi podać jakieś recepty, bo jej z całą pewnością nie ma. W sumie to chciałbym uzyskać od was synonim słów "pan Kowalski" i być może któryś mi podpasi. Luka jeżeli masz jakieś propozycje to bardzo proszę podziel się nimi, a z całą pewnością będę Ci wdzięczny. I jeszcze raz przepraszam, bo naprawdę nie zależy mi by cię obrazić. Czasem niepotrzebnie denerwuje się, gdy ktoś zwraca mi uwagę, a tylko przez internet mogę wyrazić swoją wściekłośći na kimś się wyżyć. Tak się bowiem składa, że miałem trudne dzieciństwo i nie łatwo mi było z rodzicami, dlatego tez mogę mieć jakieś zaburzenia emocjonalne czy coś...

17
Spoko tam, wyluzuj, ja się w ogóle nie obrażam. Ale moje propozycje i tak się nie sprawdzą ;p Bo chodziło mi o to, że możesz zdanie przeredagować albo używać takich zamienników na potrzeby chwili (np. jak się Kowalskiemu samochód na drodze rozkraczył, to można mówić "właściciel samochodu"). Pewnie nie o to chodzi, bo chcesz tylko synonimu do pana Kowalskiego. Wszystko z punktu widzenia dzieci? To może bardziej dziecięce wyrażenie, bo ja wiem... jak dzieci kradną mu jabłka z sadu, to "pan od jabłek"? Albo po prostu po imieniu - "pan Marek"?
ObrazekObrazekObrazek

18
Każda odpowiedź jest dla mnie bardzo cenna i naprowadza mnie na nowy, czasem lepszy tor. Twoje propozycje też się z pewnością przydadzą. Nie chodziło mi o to, że nie używałem takich zwrotów. Po prostu czasem nie mam czy zastąpić pana Kowalskiego i jest to zwyczajne powtórzenie, które często, choć nie zawsze jest błęde. Także czy w ogóle istnieje synonim do zwrotu "Pan Kowalski", bo do "pana" jest. Można używać mężczyzna, ale znowu "mężczyzna Kowalski" jest kompletnie beznadziejne.

19
A czy nie mógłbyś po prostu sprawdzić, jak z tym problemem radzili sobie pisarze? O ile dobrze pamiętam, to tatuś Muminka jest tatusiem Muminka we wszystkich tomach tej opowieści i naprawdę nie sądzę, żeby to czytelnikom przeszkadzało. U Szklarskiego ojciec Tomka występuje jako Wilmowski, pan Wilmowski albo po prostu ojciec. Trochę to również zależy od umiejscowienia narratora. Na pewno znasz różne książki, gdzie pojawia się duet ojciec-syn. Oderwij się trochę od własnego tekstu, zobacz, co inni wymyślili.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”

cron