16

Latest post of the previous page:

Nic, jest świetny. :P
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

17
Dawno nic feministycznego nie czytaliśmy. :) "Poród" Marty Stefaniak w "Zadrze":
http://pismozadra.pl/prozadra/560-porod
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

19
Ignite, co masz nowego ciekawego do czytania?
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

21
Thano, ostatni tydzień spędziłam na wyjeździe, gdzie dostęp do sieci teoretycznie miał być, ale w praktyce bywało z tym różnie.. Stąd przestój na blogach. Dzisiaj wróciłam, jutro wstawię nowy tekst :)

[ Dodano: Pią 28 Cze, 2013 ]
Zgodnie z obietnicą:

Anna Głomb, "Smocze drzewo"

Dla miłośników mrocznych i pięknych baśni :)
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/

22
"Smocze drzewo" tak sobie (nie przepadam za tą konwencją) ale za to "Metro" tej samej Autorki - bardzo fajne! :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

24
Ignite, przeczytałam. Mocne, bardzo Grzędowiczowate. Prawie jak z "Księgi Jesiennych Demonów". :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

26
Ignite jest nieco zajęta, więc w zastępstwie pełnię honory domu i zapraszam do lektury:

Natalia Bieniaszewska Pani naszego mięsa

A jeśli ktoś jeszcze nie przeczytał, to powinien czym prędzej nadrobić zaległości:

R.R. Jóźwiak Most
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

27
W sumie powinnam to wrzucić w wątku autorskim... ale tam będzie mniej widoczne, więc wrzucę tutaj i najwyżej mnie moderacja pogoni ;)

Zaszalałam i popełniłam dekadenckie opowiadanie grozy dozwolone od lat 18 :D Po czym ofiarowałam je portalowi Gavran. Enjoy!

Druga strona słońca
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/

28
18 +? A to ono jest z seksem czy z flakami? Jak z flakami, to nie czytam, jak z seksem, to czytam w te pędy!
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

29
Thana - mięsko cudne.
God - wiadomo :D
Gratulacje
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

30
Mięsko musi być. :) Nataszo miła, zrób coś dla mnie i podejrzyj, co ta Ignite napisała! Bo ja nie wiem, czy tam wchodzić w ten link, czy jednak nie. Ja się boję, że ona mnie przerazi!
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

31
Popołudnie fauna nabrzmiało męskością. Dobre. Spoko

[ Dodano: Pon 26 Sie, 2013 ]
Tylko nie lubię białego na czarnym pisanego. Ja sobie skopiowałam, bo mi odwyrtka nie pasuje
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)
Zablokowany

Wróć do „Sukcesy Weryforumowiczów”