Latest post of the previous page:
To zdanie najbardziej mnie zainteresowało. Taka namiastka grozy w tekście, być może nie zrozumiałem konceptu itp. Tym bardziej, kiedy tłumaczysz forumowiczom wyżej o co Ci chodzi w zamyśle. Słabo się bronisz a bronić powinno się samo co napisałeś. Wydaje mi się.
Troszkę jak rekonstrukcja wizyty z delirium u psychologa gościa, który za wiele doświadczył w ostatnim tygodniu życia.
RoboTeller pisze:
Wybacz, jako odbiorca piszę, bez tchu to jest.
 . Ale akurat jak na złość, zacząłem się zastanawiać, czy te 12 godzin tu pasuje... Może powinno być 18 godzin. Albo zamiast "Jeszcze 12 godzin" - dać "Byle do wieczora."?
. Ale akurat jak na złość, zacząłem się zastanawiać, czy te 12 godzin tu pasuje... Może powinno być 18 godzin. Albo zamiast "Jeszcze 12 godzin" - dać "Byle do wieczora."?