Latest post of the previous page:
Pierwsze dwa zdania (o telewizorze i szaliku) są moje. Zmyślone na kompletnym poczekaniu
Mnie właśnie takie "krętactwo" językowe kojarzy się z czymś oklepanym. Przeczytałam tego mnóstwo i w najróżniejszych formach.
I nie zgadzam się z tym, że zdania proste są banalne. Nawet wyszukane metafory można łatwo strawić jeśli jest ich kilka. Ja sól. Za dużo - wywoła u mnie niestrawność.
Dlatego Nine, pytam b nie uzyskałam jednoznacznej odpowiedzi. Czy w innych tekstach też masz [aż] tyle tentegesów? Czy to jeden, powiedzmy, wypadek przy pracy?
Nef -->Końca świata z pewnością to nie spowoduje. Zwłaszcza, że Nine doskonale wie czego chce, a błędów robi jak na lekarstwo.
Choć od ironii i tak można się było powstrzymać.