301

Latest post of the previous page:

A myślałam, że ten temat umrze śmiercią naturalną:)
Mogę tylko mówić za siebie: sprzedało się więcej niż połowa nakładu. To taka najświeższa informacja:)

305
Haha, a więc zawiesili działalność z powodu problemów finansowych :) Cóż za szkoda... Hahaha :)
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.

Wieczność kocha dzieła czasu.


– William Blake

308
To nie różni tego wydawnictwa od wielu innych. Powiem więcej: ono przynajmniej nie zalega autorom z pieniędzmi :) już wolę taką postawę niż strusizm Red Horse'a, w wyniku czego czuję się okradziony na jakąś tam kwotę.

Ale pokazuje to też słabość takich wydawniczych wynalazków. Jeśli firma nie kieruje się rachunkiem ekonomicznym - sprzedaż egzemplarzowa jako podstawa bytu - to tak się zwykle kończy.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

309
Ale Romku, przecież oni właśnie na sprzedaży chcieli oprzeć to przedsięwzięcie. Może cena książek była zbyt niska, a może pozycje zbyt słabe? Sieć sprzedaży mieli, więc punkt wyjścia był dobry. Na pewno zawalili stroną redakcyjną, a to , jak wiadomo mści się na wydawcy...
Ostatnio zmieniony ndz 26 wrz 2010, 22:58 przez Maladrill, łącznie zmieniany 1 raz.

310
O tym, że książka powinna mieć dobrą redakcję, nie warto nawet wspominać, ja np. daję to w rozmowie z potencjalnym wydawcą jako rzecz podstawową.

Ale z tym rachunkiem ekonomicznym chodziło mi o fakt, iż oni mieli pieniądze na start od sponsorów. I teraz, jak widzę, też czekają na pieniądze od sponsorów. To nie jest droga do sukcesu.

Książki podczytywałem we fragmentach - mam swoje zdanie na temat fiaska, i akurat redakcję wymieniłbym na trzecim-czwartym miejscu dopiero, choć jest kiepska.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

312
Przeczytałam cały temat i mimo, że na początku zainteresował mnie sam pomysł Naszych Debiutów, poddałam się i wysłałam swoją książkę do kilku "normalnych" wydawnictw, bo sam pomysł zaczął mi się wydawać coraz bardziej dziwny...

Pomijając już to, że sama strona ND przez jakiś czas przestała istnieć, później wróciła, a forum po prostu umarło...

Wróć do „Wydawnictwa”