Obraz wewnętrzny

1
chociaż jestem prozaiczką, na poezji nie nzam się praktycznie w cale - przedstawię się Wam właśnie od razu od tej najsłabszej strony :wink:

to wierszydło o tytule



Obraz wewnętrzny



nigdy nie śpiewał ptak

w duszy mojej lesie

słońce też nie gościło

mrok spowija myśli



oblepiające liany głaszczę

nadając im sens życia



w mroku tkwią

pochłaniając mnie

bo jestem

ich światłem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”