Wszyscy proszą mnie

1
Ta kobieta, która jest przy mnie, a której może nawet nie ma
Prosi, żebym pisał miękkie wiersze, tak jak miękkie może być porno lub narkotyk
Ale ja się na to nie zgadzam

Pisz twarde wiersze, mówi mężczyzna, który jest przy mnie, a którego pewnie nie ma
Klnij, jeśli trzeba, bądź jak Świetlicki w „Nieprzysiadalności“: „Ja to pierdolę, pierdolę“
Ale to też nie dla mnie - nie, ja się na to nie zgadzam

Ci, którzy są przy mnie na pewno, nie mówią nic

2
Cóż mogę powiedzieć. Jestem przeciwnikiem wulgaryzacji poezji i chyba moje stanowisko w tej materii znasz. Rozumiem niekiedy jako środek ale to i u Ciebie nie jest tak mocnym i wymaganym. Temu pozwól, że nie nie podejmę się jakiejś jednoznacznej oceny.
Natomiast wielki plus za tematykę i jej ujęcie. Bardzo lapidarnie ale to pasuje :)

3
"Nikt tak pięknie nie bluźni jak Świetlicki" - wpis przytoczony w oryginale! Nie pamiętam już, skąd, pewnie z Youtube :)
Dziękuję, Kirk, bardzo się cieszę, że zechciałeś tu wpaść :) Oczywiście zgodzę się, że wulgaryzacja języka często jest niepotrzebna, ale w tym przypadku chodziło raczej o przytoczenie czyiś słów dla nadania utworowi klimatu, nie zaś o przyciągnięcie uwagi młodziutkich zbuntowanych czytelników :P
Przepraszam młodziutkich zbuntowanych czytelników :-D stwierdziłem tak na własnym przykładzie.

4
A mnie się podoba, pewnie dlatego, że jestem młodziutką zbuntowaną czytelniczką ;-).
Wulgaryzmy potrafią dodać poezji smaczku, o ile użyte są nie tylko po to aby były, a w jakimś zamierzeniu, a tu zamierzenie jest. I jest też dobry utwór.

5
Dziękuję, eMe. :)
Młodziutkie zbuntowane czytelniczki są najfajniejsze :p A ja jestem młodziutkim zbuntowanym autorem. ;)

Dobrej nocy :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”