Tak z daleka, z ust do ust. Śmierć jak news.
Śmierć jak niespodzianka. Śmierć jak apel.
Wgryźć się w usta gnijące od raka.
Słuchać tylko ostrzeżeń oral cancer oral cancer.
A przecież oral kojarzy się różnie.
Wgryźć się w papierosa.
Najlepiej w cudzego.
To chyba lepsze lepsze od seksu.
I gorsze od pocałunku.
2
Ale mnie czarujesz tą swoją poezją ;).
Z jednej strony dość oszczędnie w słowach, a z drugiej dość bogato w treść.
Natomiast wyrzuciłabym to drugie "lepsze" z przedostatniego wersu; poprzednie wesry mają jakąś taką zwięzłość przez interpunkcję, przez niewielką ilość słów i to powtórzenie wydaje mi się tu zupełnie niepotrzebne.
Z jednej strony dość oszczędnie w słowach, a z drugiej dość bogato w treść.
Natomiast wyrzuciłabym to drugie "lepsze" z przedostatniego wersu; poprzednie wesry mają jakąś taką zwięzłość przez interpunkcję, przez niewielką ilość słów i to powtórzenie wydaje mi się tu zupełnie niepotrzebne.