"Grochów" A. Stasiuka

1
Dwie lektury.
1. "Grochów" A. Stasiuka.
Jestem w połowie. Nie śpieszę się, jak to zresztą zawsze u mnie ze Stasiukiem jest. Leży sobie książeczka obok łóżka i czeka na ten moment, kiedy kilka stron będzie ucztą, a nie próbą wyłapania sensu, kiedy mózg śpi, a oczy się kleją.
Cenię Stasiuka, choć nie znam wszystkiego co popełnił. Polubiłam za "Opowieści galicyjskie" i jednego Władka, co to siedział w fotelu jak mormon. A potem pokochałam za "Jadąc do.." i "Fado".
"Grochów" jest niewielki. Opowiadania są krótkie i ale czuję je bardzo osobiście, ze względu na różne przeżycia ostatniego półrocza i te słowa: "Kiedyś nas nie będzie. Są ludzie i zdarzenia, które nam pomagają przyzwyczaić się do tej myśli".
Zazdroszczę Stasiukowi odwagi zabrania się za własne wspomnienia i umiejętności opowiadania tego, co często dotkliwie tkwi w sercu i pamięci.

2. A. Franaszek, Popiół nad lasem w Tygodniku Powszechnym z 8 kwietnia na s. 44

Nie jest to tylko recenzja "Grochowa" Stasiuka, to coś o wiele więcej. Ja przeczytałam przed książką, ale może warto po...

PS. "Grochów" w Empiku kosztuje 31,50, a w empik.com - 28,99.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

2
O właśnie, dorapo kochana :) Właśnie szukałem informacji o najnowszej książce Stasiuka, bo nie wiem czy się na nią nie skusić. Warto? Mogłabyś napisać, do której z poprzednich jego knig jest najbardziej podobna? To raczej Stasiuk z Białego Kruka, Dziewięciu czy może z wspomnianych przez Ciebie Opowieści Galicyjskich? A może Taksim? Albo jeszcze coś innego?
Opowiadaj. Zachowaj rytm i opowiadaj. Mów o swoich klęskach, niespełnionych marzeniach, pierwszych miłościach, o dniu, kiedy miałeś wszystkiego dość, o tej jedynej, dla której chciałeś się zabić, o tym że nie wszystko ci się udaje. Ja będę słuchał. A potem spiszę historię twojego życia.

3
Pierwsze opowiadanie poświęcone jest babci autora. Dla niej świat nie kończył się na realu. "W szarej materii pojawiały się od czasu do czasu pęknięcia, nitki wątku i osnowy rozstępowały się i przezierały przez nie zaświaty, nadprzyrodzone, w każdym razie Inne."
"To rozdarcie tkaniny egzystencji następowało raczej w mojej wyobraźni, to ja widziałem przetarcia. Babka przechodziła nad tym do porządku dziennego."

Drugie 'Augustyn" poświęcone jest znajomemu, przyjacielowi autora, który odchodzi, umiera po wylewie. I na ten temat pisać nie będę. Poczytaj.

Kolejne jest o suce. Umierał ci kiedyś pies? Jeśli tak, to z pewnością pewne swoje uczucia z tego okresu odnajdziesz u Stasiuka. Trudno, żeby ich tam nie było.

94 strony wszystkiego
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

4
Dzięki. Chyba się skuszę. Tylko szkoda, że tak mało stron.
Opowiadaj. Zachowaj rytm i opowiadaj. Mów o swoich klęskach, niespełnionych marzeniach, pierwszych miłościach, o dniu, kiedy miałeś wszystkiego dość, o tej jedynej, dla której chciałeś się zabić, o tym że nie wszystko ci się udaje. Ja będę słuchał. A potem spiszę historię twojego życia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Czytelnia”