pamięć

1
zapomniałam kolory
i tyle ważnych zdarzeń
uśmiechu zapomniałam
uliczki namiętnych pocałunków
nie czuje dotyku
powrotów zapomniałam radosnych
słów wypowiedzianych
w szalonych uniesieniach
smaku truskawek
twarzy zapomniałam radosnej
twoich dużych stóp
nie czuję smaku herbaty różanej
parzonej w deszczowe wieczory

...a mieliśmy psa?

nie pamiętam kiedy przychodzisz
zapomniałam że jesteś
ludzkiej dobroci nie pamiętam
zachwytów
słońca

...czy ja jestem owocem?
...a to nam się tylko wydaje że piszemy poezję, poezja to życie, a my popełniamy plagiat.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”