ksiazki z polotem

1
Mam taki problem, ze wiekszosc ksiazek odstrasza mnie nudną, "hollywoodzką" formą.

To znaczy, sa swietne techniczne, sprawnie napisane - brak im jednak czegos, co nazwalbym *przeblyskiem geniuszu*.

Niestety, jedyną ksiazka ktora czytalem spelniajaca to kryterium, jest "wilk stepowy".


Mimo wszystko, moze ktos zrozumie mnie ^^


(podkreslam, ze chodzi glownie o formę ksiazki).

2
hellbike pisze:Mam taki problem, ze wiekszosc ksiazek odstrasza mnie nudną, "hollywoodzką" formą.
szukaj wśród autorów sprzed 1911 roku. Mniej więcej :D
albo w okolicach Joyce'a - "Finneganów tren" straci w ekranizacji hollywoodzkiej. Na formie.
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

3
Czytam teraz "w drodze" i jest to wlasnie taka typowa, *hollywoodzka* ksiazka.

Taki sam byl tez "buszujacy w zbozu", sa takie pewnie wszystie ksiazki S. Kinga.


Chodzi mi o to, ze szukam ksiazek pisanych w .... hm, bardzo autorski sposob.


Latwiej byloby mi wyjasnic to na przykladzie filmow.

Typowo "hollywoodzkie" produkcje to np. "skazani na shawshank", "into the wild", "lot nad kukulczym gniazdem".

Kino z "przeblyskiem geniuszu" to np. filmy Lars Von Triera lub Lyncha.



Chodzi o to, aby ksiazka byla pisana w pewien bardzo szczegolny sposob - tak, aby zarowno tresc jak i forma byly odbiciem osobowosci autora.

W wiekszosci przypadkow odnosze wrazenie, ze ksiazka lub film tworzone sa tak, aby forma nie przeszkadzala w odbiorze tresci - i niestety nie tego szukam.

4
Jeśli "Lot nad kukułczym gniazdem" nie jest filmem z "przebłyskiem geniuszu" to ja juz sama nie wiem...
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

5
W wiekszosci przypadkow odnosze wrazenie, ze ksiazka lub film tworzone sa tak, aby forma nie przeszkadzala w odbiorze tresci - i niestety nie tego szukam.
Lubisz jak forma przeszkadza Ci w odbiorze treści?

Pozdrawiam,

Godhand
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

6
hellbike pisze:Chodzi o to, aby ksiazka byla pisana w pewien bardzo szczegolny sposob - tak, aby zarowno tresc jak i forma byly odbiciem osobowosci autora.
Doradzenie Ci czegoś to trudne zadanie... próbowałeś Llosy? Literatura zdecydowanie z zakresu ambitnych, język nie jest przezroczysty, a w kwestii treści to przede wszystkim "Ciotka Julia i skryba" z wątkami autobiograficznymi.
http://lubimyczytac.pl/autor/141613/nat ... czepkowska

10
Chyba czaję.

Nie chodzi autorowi wątku o to, żeby kniga była dobra "uniwersalnie", ale żeby styl i tematyka były cholernie charakterystyczne dla danego autora.

No to od razu przychodzi mi do głowy Wiktor Żwikiewicz z najtrudniejszą powieścią jaką zdarzyło mi się przeczytać - Imago.

Trzeba czasem sobie z czymś nie dać rady... Dla mnie to była kwestia ambicji.
Dostępna tutaj legalnie i za darmo: kilk.
www.huble.pl - planszówki w klimacie zen!

11
Zrozumiałem już chyba czego szukam i jakie książki interesują mnie najbardziej.

"Życie to nie jest szereg symetrycznie ustawionych reflektorów, zycie to jest jasna aureola, polprzejrzysta przeslona otaczajaca nas od pierwszego przeblysku swiadomosci, az do samego konca. Czyz nie jest zadaniem powiesciopisarza oddac tego zmiennego, tego nieznanego i nieookreslonego ducha, niezaleznie od tego, jaka objawia aberracje i zlozonosc...?"

Tym zajmowała się Virginia Woolf i dosc dobrze oddaje to moje pragnienia.

Szukam książek, ktore bardziej się czuje, niz rozumie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Czytelnia”