"Abrewiator"

1
Abrewiator mojego,
Serca,
Organu pompującego krew,
I,
Tchnienia,
Organu czekającego,
Na lekki uśmiech,
W szklance cierpienia,
Abrewiator,
Była tutaj chwilę,
Potem zniknęła,
Zadomowiła się na dobre,
Zrobiła bałagan,
Ubrała się, wybiegła,
Zostawiła kartkę,
Na niej zdanie,
„Wrócę, do zobaczenia”,
Uwierzyłem w to,
Niech opróżni szklankę,
Wleje trochę szczęścia…
www.poetryach.blogspot.com <--- moje wiersze i opowiadania.

2
Bólem moim, jako czytacza wierszy, również początkujących autorów, jest zetknięcie się z lawiną wierszy o miłości. Wszystkie, które wrzuciłeś, traktują właśnie o miłości (nie potrafisz, autorze, pisać o niczym innym? - taka jest moja myśl). Strasznie to romantyczne i w ogóle, ale samą miłością daleko nie zajdziesz. Ten wiersz jest tylko o miłości i o niczym więcej (chyba, że się mylę, a nie wydaje mi się). Brak tu dobrych podtekstów, jakiejś głębi... Achmatową czytałeś? Przeczytaj. "Załamała ręce pod szalem" na początek.

Te przecinki na końcu każdego wersu to tak specjalnie? Jaki mają cel? Czy postawiłeś je tam tylko dlatego, że ładnie wyglądają? Jeśli go nie mają, równie dobrze możesz nie używać znaków interpunkcyjnych. To samo tyczy się wielokropka.
Dzwoń po posiłki!

3
Wszystkie, które tu wrzuciłem? Już na początku drugiego zdania załamały mi się ręce, a tak dobrze Ci szło. Pozdrawiam uniżenie.

[ Dodano: Nie 21 Lip, 2013 ]
Ach... Bym zapomniał, na szybko przeczytałem urywek Twojego "czegoś" o Skyfall i znalazłem coś takiego: "Astonów Martinów". Jakże kocham tę markę i wszystkie modele, poprawnie pisząc, Aston Martinów. Tym razem wstawałem z podłogi. Pozdrawiam.
www.poetryach.blogspot.com <--- moje wiersze i opowiadania.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”