Siostry, siostrzyczki

1
Tylu tu mądrych i oczytanych ludzi, więc rzucam w eter temat: motyw sióstr w literaturze, kulturze, mitologiach. Wszędzie. Proszę o książki z bohaterkami - siostrami i z omówieniem motywu. Będę wdzięczna na każdą wskazówkę. :D
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

3
Siostry łączy i specyficzna więź, i specyficzne współzawodnictwo. Czy możliwe jest, by to samo łączyło dwie niespokrewnione kobiety?
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

4
To może Balladyna i siostrzyczki Balladyna i Alina. No może trylogia Suzanne Collins tam jest Katniss i Prim w tej chwili to nic mi więcej nie przychodzi do głowy
Nieposłuszeństwo jest podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy.
Nam patriotom szabla i być może mogiła. Wam niewolnicy kajdany i zasłużone knuty.

5
Antygona i Ismena - jedna jest buntowniczką, druga ocieka pokorą



I jeszcze 2 bardziej współczesne, z fantastyki:

Pieśń Lodu i Ognia, G.R.R.Martin - Arya i Sansa - dwa zupełnie odmienne typy charakterów, odpychające się bieguny, różne wybory i konsekwencje tychże

Wyprawa Czarownic, T. Pratchett - Babcia Weatherwax, czarownica obalająca stereotypy i jej zła siostra Lily, która jest kwintesencją motywu wiedźm z bajek ;)



Maturę komuś piszesz? :>

6
Ojciec Goriot i jego dwie córeczki.
Kopciuszek
Pani Zamieć - to też baśń. - siostry są przyrodnie.
Antygona - jedna siostra słuchana, druga buntownicza.
Moralność Pani Dulskiej - Hesia i Mela ubrane identycznie.
Biblia - siostry, które czekać miały z zapalonymi kagankami.
Trzy Siostry - Czechow.


I jakoś do głowy bardziej przychodzą mi siostry mające brata... :D
Jak coś wymyślę, to napiszę. :)

7
Żartujesz z tą maturą, prawda?

Zauważyłam, że w kilku moich opowiadaniach przewijają się siostry jako bohaterki. To ciekawe, bo niby dlaczego? Może warto więc drążyć temat?
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

8
Anakolut pisze:Pieśń Lodu i Ognia, G.R.R.Martin - Arya i Sansa - dwa zupełnie odmienne typy charakterów, odpychające się bieguny, różne wybory i konsekwencje tychże
Powiedziałbym raczej: dwa zupełnie inne braki typów charakteru. :P

Ludzie, zlitujcie się, napisała przecież: w LITERATURZE. ;)


"Trzy siostry" Czechowa, w "Idiocie" Dostojewskiego siostry Iwanowny, durne siostry z "Moralności pani Dulskiej"... Kopciuszek? W literaturze milion: Elektra-Chrysotemis-Ifigenia; Erynie; Muzy; Gracje; nieskończone pokrewieństwa między boginiami... Przypomnę sobie pewnie więcej jak pomyślę.
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

9
Znamienne jest to, ze dotychczas w temacie wypowiedzieli się (prawie) wyłącznie panowie.:P Być może motyw siostrzaństwa, wykraczający poza biologiczne pokrewieństwo, łączący niespokrewnione kobiety? Skoro można mówić o braterstwie broni, czemu by nie mówić o siostrzaństwie kobiecości. ale, jako mężczyzna, mogę sobie tak gadać w eter. ;) Lepiej niech panie się wypowiedzą. :)

10
Król Lir- dwie złe wyjątkowo zgodnie współpracują przeciw ojcu i dobrej siostrze, konflikt w każdym kierunku wraz ze zmianą stron, no i siostry są trzy

11
To nie to samo. Myślę, że biologiczne braterstwo różni się w wielu aspektach bardzo diametralnie od braterstwa broni.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

12
Takie bardzo archetypiczne - Maria i Marta, które były też siostrami Łazarza, choć to akurat może być bez znaczenia.

O nich zgrabne opowiadanie napisał Karel Capek w Księdze apokryfów.
Ostatnio zmieniony wt 23 lip 2013, 23:50 przez Rubia, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

13
Czechowa już ktoś wymienił, więc rzucę sztukę Jeana Geneta - "Pokojówki". Wspaniałe współzawodnictwo sióstr Claire i Solange.

Do tego "Rozważna i romantyczna" i "Duma i uprzedzenie".
Dzwoń po posiłki!

14
To jeszcze "Perswazje" Jane Austen mi się przypomniały. Sióstr tam na pęczki, w różnych konfiguracjach.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

15
To mam już lekturę na rok albo i dłużej. Połowę znam, ale może warto zajrzeć raz jeszcze?

A może gender?
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”