Witajcie!



Cóż.. Do rzeczy

Oneiris, częściej Is, a naprawdę Olga. Zamieszkała w małym miasteczku niedaleko stolicy. W piętnastym roku życia.

Pisze prozę, głównie miniaturki (tak, brakuje motywacji na coś dłuższego). Dziwne twory powstają spontanicznie, w przypływach natchnienia.

Poza tym kocha muzykę. Pogrywa na gitarze. Repertuar jej głośników/słuchawek w większej części można zmieścić w granicach metalu.

Czasami rysuje...



Pozdrawiam

Hej. Witamy w Weryfikatorium.



Proszę, rozgość się. I postaraj się nie wdepnąć w tę kupkę kości... O. Tu będzie wygodnie. Tylko krew przetrę. No.







Kawy?

Herbaty?

Witam.

Witaj

Nine, mówiłem Ci, żebyś zrobił porządek po ostatniej uczcie! Krew strasznie trudno sprać, goście poczują się zdegustowani, takie tam...

Uaktualnie grafik woźnych w topicu "Nekro Impry".



PS. A tak, z czystej ciekawości to jak się zwie to małe miasteczko niedaleko stolicy?

Bo moje zwie się Wyszków.



I tak poza tym to witam i pozdrawiam. I zapomnij o tych kościach...

Dziękuję, dziękuję.

Krew? Mi nie przeszkadza.

Kawy, jeśli można .



A miasteczko niestety z drugiej strony - Garwolin.

Siemka.

Siemka! Witamy w naszych skromnych progach. Powitalibyśmy cię naszymi normalnymi, dwoma przedmiotami powitalnymi (Nie, nie chlebem i solą. Ogniem i Mieczem ) Ale widać miałaś szczęście, że tylko przywitali cię w sali bankietowej (A co, myślałaś, że ta nekropolia to cmentarz? )



Jeszcze raz witam cię w naszym ekshumatorium... znaczy Weryfikatorium



PS: na temat zamieszkania, to ja jestem Krakusem z krwi i kości... co tak na mnie wszyscy krzywo spojrzeli?

O. Garwolin. Tam dobre maślanki robią.

Ja się nie ukłonie, bo mnie kregoslup boli ostatnio, ale czesc