W książce brakuje też tego, o czym mówiłem na SB. Totalnie pominięto wątek narodowej demokracji i jej roli w życiu publicznym, milczy się też o konserwatystach (byli wówczas marginesem, ale byli). Mam też inne zastrzeżenia. Znów cytat:Zygmunt Kałużyński: Pytanie tylko, czy o ten film nie należy mieć pretensji przede wszystkim do samego Żeromskiego. Jego powieść za moich czasów była wydarzeniem, wydawałoby się więc, że powinienem film odebrać silnie emocjonalnie, jednak ja również, podobnie jak pan, nie mogłem nawiązać z nim kontaktu. Wszystko to dlatego, iż jego bohater oddalił się od nas, stał się tak anachroniczny, że kto wie, czy nawet fantastyczne postacie Sienkiewicza z "Ogniem i mieczem" nie byłyby bardziej uchwytne.
Tomasz Raczek: (…)
ZK: (…) Tymczasem tutaj główny bohater Baryka zachowuje się od początku do końca w sposób niedorzeczny. Najpierw, będąc w Rosji, przyłącza się do rewolucji. Później jest od niej odepchnięty moralnie z powodu jej zbrodni, wraca do kraju, bierze udział w wojnie z bolszewikami w roku 1921. Potem w Warszawie zadaje się z polskimi komunistami, ale nie może się z nimi dogadać. Wreszcie przyłącza się do ich marszu na Belweder.
TR: Panie Zygmuncie, to wszystko można by wytłumaczyć szarpaniem się dojrzewającego człowieka, który wchodzi w dorosłe życie, kierują nim emocje. Dopiero tworzy swój światopogląd, więc sprawdza różne opcje. Ale tutaj trudno dostrzec nawet ów proces dojrzewania
. ZK: Właśnie. Pan mówi o dwóch możliwościach zbliżenia się uczuciowego (…) Jedna to jest obserwacja zachowania, które być może jest dalekie od naszego odczuwania, ale interesuje nas po prostu ze względu na dzieje pewnej psychologii. Druga - dla mnie to jest najważniejsze - to widzenie tamtego świata naszymi oczami. Trzeba pamiętać, że my przeszliśmy doświadczenie, którego sobie Żeromski nie mógł wyobrazić. Baryka wygrał wojnę z bolszewikami, ale potem przez pół wieku nasz kraj i świat były pod wpływem ideologii, siły politycznej i bezpośredniego wpływu rewolucji. Prócz tego - jeżeli ciągle staramy się patrzeć z perspektywy historycznej - bunt Baryki przeciwko ówczesnemu Belwederowi jest kompletnie absurdalny. Belweder wtedy reprezentował Wojciechowski, to znaczy prezydent niemający siły. Jeśli chodzi o władzę, reprezentujący tylko nieudaną, kaleką próbę polskiej demokracji parlamentarnej, która się w końcu wykoleiła.
(…)
ZK: O to chodzi! Ale za to odpowiedzialny jest też Żeromski, bo jego bohater w gruncie rzeczy jest cymbałem! Widzimy go jako niedojrzałego umysłowo do tego stopnia, że w żaden sposób nie możemy się z nim, nawet na zasadzie życzliwości, identyfikować. Te niedostatki były widoczne już wtedy, kiedy "Przedwiośnie" powstało, tylko wówczas było takie napięcie emocjonalne, taka gorączka polityczna, że traktowało się tę książkę jako rodzaj poematu prozą, a nie beletrystykę opisującą życie. Czyli coś takiego, co wyraża emocje, a nie musi być odpowiedzialne intelektualnie. Żeby po upływie prawie wieku dostosować ten tekst do myślenia współczesnego, trzeba było zaiste dzikiej gimnastyki. Autorzy filmu ograniczyli się do zlikwidowania Baryki. (…).
Dzisiaj 11:38] Humanozerca: Nie kupuję tych relacji psychicznych miedzy matką, ojcem i synem.
[Dzisiaj 11:41] Humanozerca: Skoro żelazna dyktatura ojca wynikała z silnej więzi psychicznej, a nie przemocy, czemu nie zaszła silna internalizacja norm? Jeśli Żeromski w pierwszych scenach nie opisuje internalizacji, to niby co opisuje? Zewnętrzne narzucenie, które wygląda na internalizację?
Owszem, chodzi tu o logikę, o internalizację, która wygląda jak zewnętrzna przemoc, zagadkową siłę dobroci ojca, która nie zinternalizowała pewnych norm, a jednocześnie trzymała w karbach. Dopuszczam, że istnieje jakieś wytłumaczenie, ale ja go nie znam. Autor z tego, co wiem, nie podaje go.
Umiejscowienie kompozycyjne - intrygujące, czyli niby dobre, ale mało rozwinięte. Autor trochę za dużo obwieszcza w pierwszych zdaniach. Czemu nie pokazał tej władzy ojca na paru przykładach?
Dalsze argumenty mogę dorzucić. Niestety, nie mam czasu na pełna powtórkę lektury. Można ją znaleźć tu: http://literat.ug.edu.pl/~literat/przdwsn/index.htm