- Te, ruina, o czym piszesz?
- O tobie.
- Głupi jesteś, poważnie pytam.
- Zgadza się, ale i poważnie ci odpowiadam.
- Ale ja jestem tylko kierowcą.
- A ja prezesem PWPW a ta cysterna z nitrem za tobą to dla dreszczyku emocji bo mi się nudzi w
domu.
PWPW
2Bardzo dobry tekst, świadczący o wyobraźni piszącego. Posiada on jednak ogromną wadę. Jest zbyt krótki. Trzeba było temat pociągnąć dalej, np. do ostrego zakrętu nad przepaścią...
W ogóle - powyższy tekst to znakomity zalążek do znacznie większego formatu. Kolejny zresztą Twój tekst, pan_ruina. Odkurzaj "PWPW" i zrób z utworem coś więcej!
W ogóle - powyższy tekst to znakomity zalążek do znacznie większego formatu. Kolejny zresztą Twój tekst, pan_ruina. Odkurzaj "PWPW" i zrób z utworem coś więcej!
PWPW
3Dzięki G.P. za doping. Chcesz mnie wrzucić na głęboką wodę kiedy ja pływać nie umiem. Wiem, że czterdziestoletniemu facetowi o oszroniałych skroniach nie wypada siedzieć w brodziku, jednakże jeszcze chwilę popatrzę jak inni sobie radzą.
Nigdy niczego nie pisałem, tylko czytałem. Na Weryfikatorium zacząłem z prozą:)
Nigdy niczego nie pisałem, tylko czytałem. Na Weryfikatorium zacząłem z prozą:)
PWPW
4Zgadzam się z G.P., że to bardzo dobry tekst. I wspaniale, iż wyciągnąłeś go na światło dzienne. Istnieje - powiedzmy kanon - takich krótkich rozmów między nauczycielem a uczniem w kulturach dalekowschodnich - w szczególności hinduskiej. Kiedyś zresztą napisałem kilka podobnych.
Tutaj klimat mamy zbliżony, porównywalną formę i - w pierwszym rzędzie - temat uruchamiający myślenie. Potraktowałbym to jako rozmowę z alter-ego, przekorną, budującą dystans do rzeczywistości.
Wyjątkowo odpowiada mi ten dialog i nie sądzę, aby należało go rozszerzać. Wszystko zostało tutaj powiedziane. Natomiast zachęcałbym do tworzenia podobnych. Krótkich, ulotnych, pisanych nieraz na kolanie (no, potem watro zerknąć krytycznie), pod wpływem chwili, przebłysku myśli, jakiejś wizji, obrazu, natchnienia.
Tutaj klimat mamy zbliżony, porównywalną formę i - w pierwszym rzędzie - temat uruchamiający myślenie. Potraktowałbym to jako rozmowę z alter-ego, przekorną, budującą dystans do rzeczywistości.
Wyjątkowo odpowiada mi ten dialog i nie sądzę, aby należało go rozszerzać. Wszystko zostało tutaj powiedziane. Natomiast zachęcałbym do tworzenia podobnych. Krótkich, ulotnych, pisanych nieraz na kolanie (no, potem watro zerknąć krytycznie), pod wpływem chwili, przebłysku myśli, jakiejś wizji, obrazu, natchnienia.
PWPW
7A mnie się nie podoba to ostatnie zdanie. Coś spłyca, wypłaszcza, wykawala (czyli w kawał przerabia, wykolejając zarazem). Szkoda, bo początek piękny. Być kierowcą. Być kierowcą i myśleć, że jest się tylko kierowcą, i że to mało. Jaka jest naprawdę dobra odpowiedź na być kierowcą?
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
PWPW
10 Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
PWPW
12Ba! No pewnie, że prowokacja! Gorgiaszu, co powiesz o byciu kierowcą? Bo Szanowny Autor Utworu zasłonił się nam tu 25-letnim Alzheimerem...

Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka