Do kapsuły wchodzi dziewięć osób. Każdy siada w wygodnym fotelu i otrzymuje specjalne okulary.Najpierw wyruszamy specjalnym tunelem. Czuję powiew wiatru, zapach ozonu, ciepło i zimno.
Potem oglądamy stację kosmiczną i roboty poruszające się nieopodal. Pędzimy z niewyobrażalną prędkością. Poruszają się fotele do przodu i do tyłu, w bok w zależności od kierunku jazdy. O mało nie wpadamy na jakąś kosmiczną bryłę.
Z daleka obserwujemy dinozaury, spacerujące po ogromnych połaciach lądu, niespodziane wybuchy i pożary.
W powietrzu wśród chmur mijamy samoloty, z których niektóre prawie wpadają na siebie. Drobne kropelki dżdżu na policzkach. Huk. Zapach spalenizny. To koniec. Mam lekki niedosyt wrażeń.
5D, najmłodsze dziecko kina zaprasza na następny seans.
Re: Podróż w głąb Ziemi
3Wczoraj w nocy na zmęczeniu to przeczytalem. Przeczytalem, że dziewięć osób wchodzi do kapusty. Taki błąd czytelniczy, jednakże ta kapusta bardzej mi pasuje jak kapsuła.Aloe pisze:Do kapsuły wchodzi dziewięć osób.
I podróż przez liście do głąba:)
4
Całkiem fajny pomysł. Gdyby w tekst wpiąć choćby odrobinę - Natasza to doskonale ujęła - literackości, można nieźle wkręcić czytelnika. I nawet można to zrobić utrzymując formę miniatury. A tak dostaliśmy zlepek zdań niespójnych gramatycznie.
No i styl! Zawsze wszystkim (i sobie) radzę - czytajcie na głos, co napisaliście. Spróbuj posłuchać co napisałaś, będzie Ci łatwiej zrobić autokorektę. I przykład:
Rzucasz obrazami, dźwiękami, ale one są zrozumiałe tylko dla Ciebie. Jeśli chcesz się podzielić czymś z czytelnikiem, daj mu szansę dowiedzieć się, co twój bohater odczuwa.
30% dobrego tekstu to pomysł. Na nim można mając talent dołożyć kolejne 30%, a reszta to ciężka praca. U Ciebie pomysł był, o talencie nie napiszę, bo trzeba mieć spory, żeby dał o sobie znać w tak krótkiej formie, ale pracy nie włożyłaś w to za grosz...
Zobacz tu piszesz w trzeciej osobie - oni (czyli patrzysz z boku), potem my ruszamy, a ja czuję (czyli jesteś w tej dziewiątce). Niby wszystko się zgadza, ale już na początku wywołujesz straszny chaos u odbiorcy i nie przestajesz do końca.Aloe pisze:Do kapsuły wchodzi dziewięć osób. Każdy siada w wygodnym fotelu i otrzymuje specjalne okulary.Najpierw wyruszamy specjalnym tunelem. Czuję powiew wiatru, zapach ozonu, ciepło i zimno.
No i styl! Zawsze wszystkim (i sobie) radzę - czytajcie na głos, co napisaliście. Spróbuj posłuchać co napisałaś, będzie Ci łatwiej zrobić autokorektę. I przykład:
Poruszają się fotele? Nie lepiej "fotele poruszają się"?...Aloe pisze:Poruszają się fotele do przodu i do tyłu, w bok w zależności od kierunku jazdy.
Rzucasz obrazami, dźwiękami, ale one są zrozumiałe tylko dla Ciebie. Jeśli chcesz się podzielić czymś z czytelnikiem, daj mu szansę dowiedzieć się, co twój bohater odczuwa.
30% dobrego tekstu to pomysł. Na nim można mając talent dołożyć kolejne 30%, a reszta to ciężka praca. U Ciebie pomysł był, o talencie nie napiszę, bo trzeba mieć spory, żeby dał o sobie znać w tak krótkiej formie, ale pracy nie włożyłaś w to za grosz...
Dariusz S. Jasiński
5
Natasza, poszukuję teraz ascetycznej formy. Nużą mnie kwieciste opisy.
Djas, wzięłam sobie do serca powyższe uwagi. Zrozumiałam, że zabrakło dookreśleń czyli precyzji wypowiedzi. Pewnie, że to jest bardzo trudne. Mam nadzieję, że uda mi się poprawić tę wprawkę i naciągnąć do przyzwoitego poziomu.
Pan_ruina, a może to był sen?
Dziękuję za wszystkie komentarze.
[ Dodano: Sob 13 Lut, 2016 ]
Podróż w głąb ziemi
Zieleń. Pachnie smakowicie. Wdzieram się na powierzchnię. Rozsiadam się wygodnie na liściu. Z rozkoszą wysuwam narząd gębowy. Zżera mnie ciekawość. Co się kryje za zieloną granicą? Wygryzam nieduży otwór i wpadam coraz niżej. Jakby jaśniej. Czuję niedosyt. Wydłubuję następny otwór i kolejny. Rany! Zielony się skończył!Zanurzam się niespodzianie w ciemną miękką masę. Fuj! Okropne. Nic nie widzę. Mamo, ratuj!
Djas, wzięłam sobie do serca powyższe uwagi. Zrozumiałam, że zabrakło dookreśleń czyli precyzji wypowiedzi. Pewnie, że to jest bardzo trudne. Mam nadzieję, że uda mi się poprawić tę wprawkę i naciągnąć do przyzwoitego poziomu.
Pan_ruina, a może to był sen?
Dziękuję za wszystkie komentarze.
[ Dodano: Sob 13 Lut, 2016 ]
Według życzeniapan_ruina pisze:Wczoraj w nocy na zmęczeniu to przeczytalem. Przeczytalem, że dziewięć osób wchodzi do kapusty. Taki błąd czytelniczy, jednakże ta kapusta bardzej mi pasuje jak kapsuła.Aloe pisze:Do kapsuły wchodzi dziewięć osób.
I podróż przez liście do głąba:)

Podróż w głąb ziemi
Zieleń. Pachnie smakowicie. Wdzieram się na powierzchnię. Rozsiadam się wygodnie na liściu. Z rozkoszą wysuwam narząd gębowy. Zżera mnie ciekawość. Co się kryje za zieloną granicą? Wygryzam nieduży otwór i wpadam coraz niżej. Jakby jaśniej. Czuję niedosyt. Wydłubuję następny otwór i kolejny. Rany! Zielony się skończył!Zanurzam się niespodzianie w ciemną miękką masę. Fuj! Okropne. Nic nie widzę. Mamo, ratuj!
Podróż w głąb Ziemi
6"Podróż w głąb Ziemi" - cos takiego juz bylo , brak zamyslu literackiego , nudna narracja, styl troche dziecinny ;)
Podróż w głąb Ziemi
7A inteligencji się podobało:D
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda
Katarzyna Bonda
Podróż w głąb Ziemi
8Tekst trochę za krótki i mało rozbudowany. Czułam niedosyt, ale bardzo mi się spodobał pomysł na taka podróż.
Podróż w głąb Ziemi
9specjalnym czyli jakim? to takie nijakie jak wyraz `fajny`. z kontekstu jasno wynika, że ów tunel nie może być jakiś taki przypadkowy
ciepło i zimno to się czuje w wagonie przewozów regionalnych, gdy okno jest bezszczelne, a grzejnik pod siedzeniem topi buty. chodziło Ci zapewne, że naprzemian czy coś? czytelnik oczekuje jednak od lektury wrażeń/informacji/przeżyć/faktów itp. itd. jeśli chce sobie pozgadywać, to sięga po krzyżówkę, ew. kryminał
no właśnie jako czytelnik też sobie tego nie wyobrażam
zrobiłaś mi dzień






jeśli napiszę, że to zdanie jest drewniane - wszyscy (prawie) zrozumieją i przytakną. tak samo masz robić opisy - by było jasno i konkretnie, słowem: obrazowo, albo przynajmniej sensownie i logicznie
z których niektóre - bez komentarza.
wykaż się empatią i postaw się w sytuacji czytelnika
ogólnie jest źle, bardzo źle - brakuje jakichkolwiek walorów beletrystycznych, nieporadność i nieudolność na każdym kroku. text przypomina jakiś sto razy wałkowany skecz z utyskiwaniem starej baby, że młodzi to dziś tylko w tablety i internety wpatrzone. a szkoda, bo taka scenka to świetna okazja do wykazania się polotem, do soczystego obrazowania, do zmian obrazów jak w kalejdoskopie - tu nie ma nic z tych rzeczy - żadna szansa nie jest wyzyskana, wszystkie zmarnowane.
ocena końcowa: 0/10
Podróż w głąb Ziemi
10Smoke, kłania się konstruktywna krytyka.
Tutaj zaprezentowałeś tylko kickboksing zapomnianej zabawki, która niechcący się napatoczyła. Inni dawno dokonali oceny i zdążyli już o tym zapomnieć.
Zgadzam się z Tobą, że tekst można skonstruować inaczej i w taki sposób, żeby przed oczami czytelnika przewijały się kolejne obrazy.
Czyżbyś oglądał skecz z damą z Napierstkowa?

Zgadzam się z Tobą, że tekst można skonstruować inaczej i w taki sposób, żeby przed oczami czytelnika przewijały się kolejne obrazy.
Czyżbyś oglądał skecz z damą z Napierstkowa?

Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda
Katarzyna Bonda
Podróż w głąb Ziemi
11O! O, to już jest coś. Już jest jakiś obraz, sytuacja, postać i jej działanie - udało Ci się coś wreszcie stworzyć, szkoda tylko, że spóźniłaś się i zamiast w tekście, zrobiłaś to w komentarzu oceniającym komentującego. 10/10

Podróż w głąb Ziemi
12No niestety słabe to jest. O niczym. Sprawozdanie z wycieczki do nowoczesnego kina. Stacja kosmiczna i bryła wewnątrz ziemi? Roboty? Dinozaury jeszcze rozumiem - ukłon do klasyka. Samoloty wpadają na siebie? To jak one latają - jak wariaty?
I końcówka. Huk, zapach spalenizny - jakiś wypadek? Słabe.

Podróż w głąb Ziemi
13Dzięki za opinię, nawet za taką, która nic nowego nie wniosła

Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda
Katarzyna Bonda
Podróż w głąb Ziemi
14Przez powtórzenie na początku mój mózg dodpisywał sobie w każdym zdaniu odmianę słowa "specjalny". Ja jestem na nie.