TW

1
[TW]

towarzysz poeta - Przenajświętszy, to brzmi tak dumnie
mam twoje teczki, a w nich twe podpisy
powieszę nad łóżkiem wiersz z tomiku, jak wiesza się plakat
a ten wiersz sam by się powiesił, taki kiepski
po co więc stawać na drodze jego szczęściu

tyle moich smętnych myśli z czasów dorastania
zmagałem się z pryszczami i kolejnymi wersami
nie wierzyłem wtedy w podmiot liryczny
w moich wierszach przemawiał peel

nie wierzyłem też w Boga
dziś wierzę

że nie mam zdania
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”