Pan tu przecież nie stał. Na zdjęciu nad łóżkiem, drodze mojego życia, trzymając za rękę MOJE dziecko. Horyzont pan zasłania. I krzywo pan chodzi. I w ogóle nie w tę stronę. Jak już musimy iść razem, bo zdjęcie, droga wąska i ten dzieciak nawet taki z tyłu do pana podobny, to proszę przynajmniej pozwolić, że to ja nadam kierunek temu nieporozumieniu.
Pan pozwoli, że nadam mu jakieś imię. Dopiszę historię, będzie pan zawodowym jeźdźcą na rolkach, z tytułami. Pan lubi rolki?
***
Wygląda pan na fana chomików. Nie no, żartuję, tylko zgaduję. Chomiki i rolki? Tyle lat już nie rozmawiamy. I gwiezdnych wojen, poznaję po tatuażu, wystającym zza mankietu płaszcza. A jaką muzykę pan lubi? Na pewno po nocach puszcza pan jakieś stare polskie kawałki, inaczej nie byłoby nas i tej małej paskudy, która tak przypięła się panu do ręki. Nie pokochałabym kogoś, kto nie lubi Niemena i Geppert. Czemu pan się tak skrywa w tym płaszczu?
Proszę tak nie pędzić, bo mi pan znowu w tej codzienności zniknie. Ile to już lat? Wspólnych kolacji, to nieszczęsne dziecko, starych polskich kawałków, rolkowych wypadów, nie no, żartuję, tylko zgaduję. Czy pan nic nie mówi, bo już nic nie pamięta? Tych wszystkich fantastycznych momentów, wspólnie popełnianych głupstw, łez ze śmiechu, Ty i ja, ja i Ty, całusów w deszczu niczym w polsatowskim sitcomie. Proszę wybaczyć tę bezpośredniość, ale zdaje się, że ja pana kiedyś kochałam.
***
To pan mnie tą muzyką zaraził. I po lekarzach woził, jak byłam chora. I siłą trzymał, żebym obejrzała te nieszczęsne Gwiezdne Wojny. I tańczyć nauczył i gotować. Chyba faktycznie nie jeździliśmy na rolkach, co za głupi pomysł. Ale za to filmy były i planszówki, wspólnie popełniane głupstwa, łzy ze śmiechu, Ty i ja, ja i Ty, całusy w deszczu niczym w polsatowskim sitcomie – pan to mnie chyba kiedyś musiał kochać.
Pan tu nie stał
2Niezłe.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
Pan tu nie stał
3Bardzo ładne... Podoba mi się zbudowany przez Ciebie nastrój.
Pytanie techniczne: czy w takim tekście dopuszczalne jest "Ty" - jak w liście (?), czy jakby było "ty" to też by było dobrze?
Pytanie techniczne: czy w takim tekście dopuszczalne jest "Ty" - jak w liście (?), czy jakby było "ty" to też by było dobrze?
Pan tu nie stał
6Wycięłam dalszą wymianę zdań. Jednocześnie przypominam o wystrzeganiu się pisania jednowyrazowych postów, jak również uzasadnianiu swojego stanowiska w odpowiedni sposób, tj. bez przytaczania słów i porównań powszechnie uznawanych za obraźliwe.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva
"Between the devil and the deep blue sea".
"Between the devil and the deep blue sea".
Pan tu nie stał
7Hahaha, zupełnie jak mnie:)I siłą trzymał, żebym obejrzała te nieszczęsne Gwiezdne Wojny
W ogóle b. przyjemny tekst. Naładowany pozytywną energią. Lekki, że aż poczułam utratę kilkunastu kilogramów po jego przeczytaniu....
...marzenia :oops:
Pan tu nie stał
8Też mi się podobało.
To, znaczy, nie , w ogóle, bo to strasznie smutna historia. :(
Piszesz bardzo ciekawie, wciągająco i podoba mi się sposób na "ugryzienie" tematu.
To, znaczy, nie , w ogóle, bo to strasznie smutna historia. :(
Piszesz bardzo ciekawie, wciągająco i podoba mi się sposób na "ugryzienie" tematu.
Pan tu nie stał
9Bardzo ładne. Rozmarzyłam się. I chcę przeczytać ponownie, jeszcze raz i jeszcze jeden i jeszcze...